„Polska na pierwszym miejscu”. Andrzej Duda na konińskim bulwarze
„Niech żyje Polska” – takimi słowami z mieszkańcami Konina pożegnał się Andrzej Duda. Prezydent Polski na Bulwarze Nadwarciańskim mówił o transformacji energetycznej, konieczności budowy elektrowni jądrowej i Centralnego Portu Komunikacyjnego, ale też zachęcał do udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Andrzej Duda najpierw spotkał się z samorządowcami w Turku, a później przyjechał do Konina. Tutaj, nad Wartą czekali na niego mieszkańcy oraz sympatycy Prawa i Sprawiedliwości.
- Konin jest miejscem specyficznym, to jest śmiało można powiedzieć, serce Polski. To ziemia, która z dziada pradziada jest ziemią polską, w polskich rękach. Te ręce uprawiały tę ziemię, walczyły za tę ziemię, a po 1955 roku wydobywały i wydobywają węgiel brunatny. Te same ręce obsługiwały elektrownię, dzięki której jest tutaj cały czas 8% polskiego zapotrzebowania na energię – mówił Andrzej Duda. - Zagłębie konińskie pod względem węglowym i energetycznym jest regionem dla Polski ważnym, żeby nie powiedzieć kluczowym. To też rejon o bardzo silnych korzeniach patriotycznych. Z tej ziemi wspierano Powstanie Wielkopolskie, bo Konin wrócił do odradzającej się Rzeczypospolitej – dodał.
Prezydent RP podkreślał, że region przechodzi transformację energetyczną.
– Potrzebujemy nowoczesnej energetyki, która będzie oszczędzała zasoby naturalne wyczerpywalne. Mówię o tym tutaj w Koninie. W tym zakresie będziemy musieli realizując politykę europejską, ale zdroworozsądkową, dokonać bardzo poważnej zmiany, musimy o tą zmianę walczyć. Tu potrzebna jest elektrownia atomowa, po to żeby była energia, żeby było bezpiecznie i żeby była praca – mówił Andrzej Duda. - Potrzebujemy atomu. To jest energia bezpieczna, chroniąca klimat. Jest energią przyszłości. Nie dajmy się omamić wrzaskom, zwłaszcza środowisk zza zachodniej granicy, które szaleją, żeby zrezygnować z użycia atomu. To jest bzdura. Nie zrealizujemy transformacji energetycznej bez atomu. Bo atom daje zasilanie trwałe i stałe, a my tego potrzebujemy. Ta energia jest nam niezbędna. Nie wolno pozwolić, by wielkie inwestycje zostały zatrzymane - dodał.
Andrzej Duda wspomniał też o Centralnym Porcie Komunikacyjnym, którego powstanie byłoby impulsem rozwojowym i wzmocnieniem strategicznego bezpieczeństwa kraju. Nie zapomniał również o pieniądzach unijnych, dzięki którym udało się w Polsce przeprowadzić wiele znaczących inwestycji.
- To są pieniądze, które tutaj zainwestowano, po to żeby mogli przyjeżdżać ludzie z zachodu Europy i robić interesy. Mówię to jako prezydent, ale kiedyś także europoseł, który dbał o polskie interesy. Wszyscy reprezentują interesy swoich krajów. My musimy być reprezentowani w parlamencie przez ludzi, którzy tak pojmowane polskie interesy będą reprezentowali. Przede wszystkim Polska, na pierwszym miejscu Polska, to jest wartość fundamentalna – podkreślał Andrzej Duda. - Idźcie do wyborów! Potrzebujemy jak najwięcej głosów oddanych za Polską. Za tymi, którzy jasno i wyraźnie deklarują, że będą walczyć o polskie interesy, a rozwój Polski jest w interesie UE. Tylko niektórzy w Polsce tego nie rozumieją, ale nie wolno głosować na takich, którzy tego nie rozumieją. Trzeba głosować na takich, którzy dobrze wiedzą co to znaczy walczyć i bronić polskich interesów. Tam każdy walczy o swoje. Proszę was, żebyście do tych wyborów szli i oddali głos na tych, którzy będą walczyć o Rzeczpospolitą – dodał.
Głowa państwa zachwalała przy tej okazji prezydenckiego ministra, kandydata do Parlamentu Europejskiego startującego z Wielkopolski – Wojciecha Kolarskiego.
- Oddaję państwu mojego ministra i przyjaciela. Znamy się ponad 40 lat. Cały czas przyjaźnimy się, a przez ostatnich 14 lat pracujemy razem. Wojciech towarzyszy mi jako jeden z najbliższych współpracowników. Walczył w ogniu prowadzenia spraw polskich również na arenie międzynarodowej, siedział przy stole kiedy prowadziliśmy bardzo trudne negocjacje. On wie co robi i chcę, żebyście mu powierzyli dalsze prowadzenie polskich interesów, m.in. kwestie energetyki – powiedział Andrzej Duda.
Przy oklaskach oraz okrzykach „Tu jest Polska” i „Zwyciężymy”, prezydent Duda zszedł do mieszkańców, z którymi rozmawiał i robił sobie zdjęcia.
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!