Klimatyczny przystanek dyniowy w Żychlinie. Malownicza jesień w parku

W malowniczym parku przy pałacu Bronikowskich w Żychlinie już po raz czwarty zorganizowano przystanek dyniowy.

Jesienne dekoracje, stworzone przez społeczność Zespołu Szkół Ekonomicznych-Usługowych stały się atrakcją, przyciągającą małych i dużych gości  na klimatyczną sesję zdjęciową w złotej aurze.

- Chcielibyśmy pokazać urok naszego otoczenia, które jest piękne o każdej porze roku – mówi Magdalena Baranek, kierownik internatu w Żychlinie. – To już czwarty przystanek dyniowy w naszej szkole. Co roku są inne dekoracje i coraz bardziej rozbudowane, aby pokazać uroki parku. Tegoroczny przystanek dyniowy powstał przy współudziale uczniów, nauczycieli i rodziców. Chcieliśmy zatrzymać trochę tej pięknej złotej jesieni. 

Dzieci z przedszkola, szkół podstawowych, czy podopieczni warsztatów terapii zajęciowej chętnie odpoczywali w jesiennych scenografiach. – Przydały się palety, drzwi, stare krzesła, fotele, wazony, suszone, kwiaty, dynie, wiele ciekawych rzeczy, aby zbudować klimat – wymienia Agata Staszak, uczennica trzeciej klasy reklamy w ZSEU.

Przystanek dyniowy był dostępny przez trzy dni. Najpierw dla szkolnej społeczności. Jesienne klimaty fotografowały wówczas absolwentki: Katarzyna Ciesielczyk i Natalia Tomaszewska. Dzisiaj ( w czwartek) jesienne dekoracje zostały udostępnione gościom z zewnątrz. Z pięknej aury i dekoracji korzystały tego dnia szczególnie dzieci i młodzież, a także podopieczni Fundacji Mielnica. My też tam byliśmy i dzielimy się tymi nastrojowymi widokami.