Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościW Sejmie o kolei Konin – Turek. Jest deklaracja wiceministra

W Sejmie o kolei Konin – Turek. Jest deklaracja wiceministra

Dodano: , Żródło: LM.pl
W Sejmie o kolei Konin – Turek. Jest deklaracja wiceministra
Kolej

fot. screen z transmisji posiedzenia Sejmu

Nie kolej, ale autobusy „z dużą częstotliwością” – tak przyszłość projektu budowy kolei Konin – Turek widzi wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak. Jak powiedział, trwają uzgodnienia nad zakończeniem inwestycji.

Malepszak został wywołany do odpowiedzi przez posła Lewicy Tadeusza Tomaszewskiego. Wiceminister stwierdził, że kolej Konin – Turek to przykład dobrych chęci, ale złego planowania w programie Kolej+.

Trwają uzgodnienia pomiędzy PKP PLK a marszałkiem i władzami lokalnymi, żeby zakończyć realizację tego zadania na etapie dotyczącym kwestii projektowych – poinformował.

Jak wskazał, źle zostały oszacowane koszty projektu, a w trakcie jego projektowania wystąpiły znaczne protesty społeczne. Przykładem kiepskiego planowania miała być przeprawa przez Wartę, której koszt z 30 mln zł urósł do 600 mln zł ze względu na, jak stwierdził Malepszak, uwzględnienie we wstępnym projekcie jedynie obecnego koryta rzeki, a nie jej całego potencjalnego rozlewiska.

Jednocześnie Malepszak zadeklarował, że w zamian rejon turkowski ma otrzymać przewozy autobusowe realizowane przez Koleje Wielkopolskie. Oznaczałoby to, że mieszkaniec mógłby kupić bilet, wsiąść do autobusu, który dowiezie go na dworzec w Koninie i na tym samym bilecie kontynuować podróż dalej. Wiceminister ocenił, że autobusy powinny kursować co najmniej co godzinę na trasie drogi krajowej nr 72. O takim pomyśle na zastąpienie kolei już wcześniej wspominał poseł KO Tomasz Nowak.

Pieniądze zaoszczędzone na wycofaniu się z budowy linii kolejowej Konin – Turek mają zostać przeniesione na inne wielkopolskie inwestycje w ramach programu Kolej+.

Wycofanie się ministerstwa z budowy nowej linii kolejowej w połowie września zapowiedział wiceminister rolnictwa i poseł KO z okręgu konińsko-gnieźnieńskiego Michał Kołodziejczak. Podczas konferencji prasowej stwierdził jednak, że jest to informacja „nieoficjalna”. W tym tygodniu ten pomysł skrytykował poseł PiS z regionu konińskiego Ryszard Bartosik. Michała Kołodziejczaka i Tomasza Nowaka określił „grabarzami” i „hamulcowymi” regionu.

Planowana linia kolejowa miała liczyć ok. 38 km i wieść przez Brzeźno (gm. Krzymów), Żychlin, Żdżary (gm. Stare Miasto), Kiszewy, Tuliszków, Grzymiszew, Imiełków (gm. Tuliszków), Słodków i Obrzębin (gm. Turek). Ostatnie szacunki mówiły o potrzebie ok. 1,2 mld zł na jej realizację. 85% kosztów wyłożyć miał budżet państwa, resztę – samorząd województwa wielkopolskiego i samorządy lokalne.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole