Nowe mieszkania w Koninie. Pierwszy budynek z rządowego programu

Szesnaście mieszkań na wynajem oddano do użytku w nowo wybudowanym bloku w starej części Konina. Dzisiaj lokatorzy odebrali klucze.

Budowa przy ul. Obrońców Westerplatte ruszyła w marcu ubiegłego roku, a w kwietniu wmurowano kamień węgielny z aktem erekcyjnym. Inwestycja warta ok. 7 mln zł sfinansowana została przez Bank Gospodarstwa Krajowego z rządowego programu bezzwrotnego wsparcia budownictwa mieszkaniowego.

- Ten blok jest pierwszym, który z tego programu powstał. W Miejskim Towarzystwie to kolejny etap budowania według innych źródeł finansowania i innych zasad. Myślę, że to nie ostatni obiekt, który z tego źródła wybudujemy – mówi Marek Libertowski, prezes MTBS w Koninie.

Trzykondygnacyjny budynek jest niepodpiwniczony, ale posiada komórki lokatorskie. Każde mieszkanie ma też przypisane miejsce parkingowe. W bloku jest 16 dwupokojowych mieszkań o powierzchni od 40 do 54 metrów kwadratowych z aneksem kuchennym lub wydzieloną kuchnią.

- Każde mieszkanie jest wykończone. Można się od razu wprowadzać – mówi prezes Libertowski.

– Cieszę się, że tak sprawnie przebiegła ta inwestycja i obiekt został wybudowany w 15 miesięcy. Ten budynek przyciąga wzrok. Bryła pokazuje, że można łączyć stare z nowym. Zamyka nam się pierzeja ul. Westerplatte, porządkuje nam się starówka. To jeden z elementów rewitalizacji – dodaje prezydent Piotr Korytkowski.

Generalnym wykonawcą prac było Przedsiębiorstwo Budowlane KROL z Kłodawy. Jak podkreśla jego szef - Janusz Król, inwestycja powstawała w niepewnych czasach.

– Podpisaliśmy umowę 8 lutego, a 24 lutego za naszą granicą wybuchła wojna. Wszystko zaczęło się zmieniać, ceny zaczęły szaleć. Byliśmy przerażeni, czy damy radę wybudować taki obiekt. Zastanawiałem się, czy kontynuować te budowę, czy zatrzymać. Mimo tych niepewnych czasów udało się zrealizować ten blok – mówi Janusz Król.

Inwestycja zakończyła się w czerwcu tego roku, a dzisiaj najemcy otrzymali klucze do swoich nowych mieszkań. Część z nich czekała na ten dzień wiele lat, więc emocji nie brakowało.