Wystawa „Mamo, tato, jestem problemem”. W poszukiwaniu empatii
Inicjatywa „Mamo, tato, jestem LGBT+” dotarła do Konina. Jedną z jej odsłon jest ekspozycja, którą można oglądać w galerii „Nad książkami” na piętrze Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zofii Urbanowskiej. Autor wystawy, Maciej Gil, za pośrednictwem instalacji stworzonej m.in. z pełnych emocji listów rodziców do dzieci i dzieci do rodziców, pyta: co sprawia, że bycie osobą LGBT+ jest tak trudne do uniesienia? Co powoduje, że coming out dziecka może doprowadzić do tego, że rodzice i dzieci tracą siebie nawzajem?
Wystawa, będąca projektem dyplomowym pochodzącego spod Konina absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie i Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, ma skłonić do refleksji i sprawić, że sami zechcecie opowiedzieć o swoich doświadczeniach.
Odwiedzenie tej niezwykłej wystawy to także okazja, by wejść w buty osoby LGBT+ żyjącej wśród nas. – Zobacz, jak słowa potrafią działać, jak niepozorne żarty wbijają się niczym nóż w serce. Pomyśl, ile z tych słów wyszło z twoich ust. Ile cierpienia zadałeś nieświadomie (a ile świadomie). Zobacz, jakie to ma skutki. Jak słowa wpływają na życie, jakiego potrafią przysporzyć cierpienia – mówi autor. Dodaje, że jego ekspozycja ma skłonić do zastanowienia się nad brakiem akceptacji, polaryzacją społeczną, cierpieniem oraz trudnymi relacjami pomiędzy rodzicami a dziećmi.
Maciej Gil mówi o swoim projekcie, że wystawa to ćwiczenie z empatii, które ma otworzyć furtki do innego postrzegania świata. Odwiedzając galerię „Nad książkami”, możecie uzmysłowić sobie, przez co przechodzi dziecko, zanim odważy się powiedzieć rodzicom prawdę o sobie.
Konińska instalacja jest częścią przedsięwzięcia „Mamo, tato, jestem LGBT+”. Ten projekt ma pomóc zarówno dzieciom, jak i rodzicom, dając im wsparcie.
Według najnowszego raportu Kampanii Przeciw Homofobii, dotyczącego sytuacji osób LGBTA w Polsce, w porównaniu z poprzednim badaniem zmalała liczba rodziców i rodzeństwa, którzy mają wiedzę o orientacji lub tożsamości płciowej dziecka.
Największy spadek zanotowano wśród matek i wynosi on 4 punkty procentowe (2017 – 58,7%, 2021 – 54,7%). Zgodnie z badaniem, w najbliższej rodzinie o orientacji seksualnej lub tożsamości płciowej najczęściej wiedzą matki – 54,7%, na drugim miejscu są siostry – 53,1%, następni bracia – 43,4%, a na ostatnim miejscu ojcowie – 39,6%.
W porównaniu z poprzednim badaniem spadła również akceptacja orientacji lub tożsamości płciowej dzieci przez rodziców: dla matek spadek wynosi 7 punktów procentowych (2017 – 68%, 2021 – 61%), a dla ojców – 5 punktów procentowych (2017 – 59%, 2021 – 54%).
Prawie co piąta osoba ze społeczności LGBTA (17,7%) przyznaje, że członkowie rodziny dowiedzieli się o jej orientacji lub tożsamości płciowej w sposób, który nie był przez nią akceptowany. 20,6% osób LGBTA z powodu ujawnienia swojej tożsamości straciło relację z bliską osobą.
Wystawa „Mamo, tato, jestem problemem” będzie czynna do końca września.
Raport dostępny TUTAJ.
Szukasz pracy? Kilkaset aktualnych ofert znajdziesz w naszym serwisie ogłoszeniowym.