To małe urządzenie uratowało im życie. Niedługo będzie musiał mieć je każdy

Czujka tlenku węgla mogła uratować w poniedziałek zdrowie lub życie mieszkańcom domu przy ul. Stokowej w Koninie. Po włączeniu się alarmu czadu natychmiast pootwierali okna i powiadomili straż pożarną.

Ok. godz. 18.30 w poniedziałek czujka tlenku węgla zamontowana w jednym z domów przy ul. Stokowej w Koninie zaalarmowała przebywających z nim mieszkańców. Natychmiast pootwierali okna i zawiadomili straż pożarną. Dzięki temu, prawdopodobnie, udało się uniknąć tragedii.

– Powyższe zdarzenie pokazuje, jak skutecznym zabezpieczeniem są czujki tlenku węgla i dymu – komentuje st. kpt. Sebastian Andrzejewski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Koninie. Dodał, że mieszkańcy otrzymali wcześniej czujkę właśnie od konińskich strażaków.

Tlenek węgla, czyli czad, to bezbarwny, bezwonny i toksyczny gaz powstający podczas spalania m.in. węgla, drewna czy gazu. Jest szczególnie niebezpieczny, ponieważ nie daje wyraźnych sygnałów ostrzegawczych, takich jak zapach czy kolor. Wdychanie czadu może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, takich jak bóle głowy, nudności, zawroty głowy, utrata przytomności, a w skrajnych przypadkach nawet śmierć. Ryzyko zatrucia wzrasta w źle wentylowanych pomieszczeniach, gdzie używa się urządzeń grzewczych lub kuchennych na paliwa stałe i gazowe. Dlatego tak ważne jest regularne serwisowanie sprzętu, zapewnienie odpowiedniej wentylacji oraz instalacja czujników tlenku węgla.

Przed niebezpieczeństwem ostrzec mogą właśnie czujki. Takie urządzenia już niedługo będą musiały być montowane w większości budynków. W listopadzie weszła bowiem zmiana prawa, która nakłada taki obowiązek. Od poniedziałku czujki dymu muszą być montowane we wszystkich nowych inwestycjach, od 30 czerwca 2026 r. wymagane będą w hotelach, a od 1 stycznia 2030 r. – w domach i mieszkaniach. Takie same terminy są obowiązkowe przy montażu czujek tlenku węgla, ale tylko w budynkach ogrzewanych na gaz, węgiel, drewno, biomasę i olej opałowy.

Jak informują konińscy strażacy, tylko w tym sezonie grzewczym na terenie całego kraju odnotowano niemal 4,4 tys. zdarzeń związanych z czadem. Poszkodowanych zostało prawie 1,5 tys. osób. 53 osoby zmarły.