PGE: Badania i analizy dot. elektrowni jądrowej mogą zająć kilka lat

Nawet kilka lat mogą zająć badania i analizy dot. lokalizacji w Koninie elektrowni jądrowej – wskazała w odpowiedzi dla Ministerstwa Aktywów Państwowych spółka PGE. Po raz kolejny jej władze podkreśliły, że koniński projekt znajduje się na „bardzo wstępnym etapie przygotowań”.

– Projekt budowy elektrowni jądrowej w regionie konińskim znajduje się jeszcze na bardzo wstępnym etapie przygotowań, a ewentualna decyzja o jego realizacji będzie mogła zostać podjęta dopiero po zakończeniu wszystkich niezbędnych badań i analiz – napisała państwowa spółka PGE w odpowiedzi na pytania zadane przez Ministerstwo Aktywów Państwowych. Władze spółki dodały ponadto, że ten etap projektu może zająć nawet kilka lat.

To już kolejny sygnał ze strony PGE wskazujący na wyhamowanie prac nad inwestycją. W czerwcu spółka poinformowała, że „tak ważnych i krytycznych dla krajowego bezpieczeństwa energetycznego inwestycji nie można realizować z pominięciem całościowej strategii rządu w tym zakresie” i wskazała, że kluczowe będą polityczne decyzje.

Teraz PGE zabrało głos wywołane do tablicy przez posłów Tadeusza Tomaszewskiego i Michała Pyrzyka. Reprezentanci Lewicy i PSL-TD skierowali ws. konińskiej elektrowni jądrowej interpelacje, a ich pytania do PGE przekazało ministerstwo aktywów państwowych.

Elektrownia jądrowa w Koninie to wspólne przedsięwzięcie grupy ZE PAK, państwowego PGE oraz koreańskiego KHNP. Według planów w Koninie miałyby powstać dwa reaktory APR1400 o łącznej mocy 2,8 GW. Inwestycja w zeszłym roku otrzymała decyzję zasadniczą. W tym roku prezes PGE poinformował jednak, że trwają analizy dot. inwestycji, a media informowały o tym, że rząd miał podjąć decyzję o zamrożeniu projektu.

W czerwcu odbyło się posiedzenie sejmowej komisji ds. energii, klimatu i aktywów państwowych. Obecny na nim wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki wyszedł jednak z sali przed tym, jak możliwość zadawania mu pytań otrzymali posłowie. W późniejszej rozmowie z portalem LM.pl wiceprzewodniczący tej komisji Tomasz Nowak (KO) przekonywał, że projekt budowy elektrowni jądrowej w Koninie powinien zostać wpisany do dokumentów strategicznych państwa jako druga państwowa elektrownia w Polsce (pierwsza ma powstać w Choczewie).