Nie zatrzymał się do kontroli. Nietrzeźwy kierowca rozbił radiowóz
Pijany kierowca uciekał przed policją i staranował radiowóz – grozi mu do 5 lat więzienia.
Do incydentu doszło w nocy z 17 na 18 grudnia 2024 roku na drodze krajowej nr 25 w okolicach Rychwała (powiat koniński). Około godziny 22:30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Koninie otrzymał zgłoszenie o samochodzie poruszającym się tzw. „wężykiem” od strony Kalisza. Istniało podejrzenie, że kierowca może znajdować się pod wpływem alkoholu.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol z Komisariatu Policji w Rychwale, który po krótkiej chwili zauważył opisywaną Toyotę. Mundurowi włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, nakazując zatrzymanie pojazdu. Kierujący zignorował jednak polecenia i zaczął uciekać. Funkcjonariusze podjęli pościg, a następnie wyprzedzili pojazd, wykorzystując radiowóz do zablokowania drogi ucieczki.
Gdy policjanci podeszli do auta i zażądali wyłączenia silnika, kierowca ponownie próbował odjechać, uderzając w stojący przed nim radiowóz. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy mężczyzna został natychmiast wyciągnięty z pojazdu i obezwładniony. Sprawcą okazał się 50-letni mieszkaniec powiatu konińskiego. Mundurowi wyczuli od niego silną woń alkoholu. Mężczyzna odmówił jednak poddania się badaniu alkomatem, wobec czego pobrano od niego krew do analizy na obecność alkoholu i narkotyków. Okazało się, że miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo ustalono, że nie był to jego pierwszy konflikt z prawem związany z jazdą pod wpływem alkoholu.
50-latkowi zatrzymano prawo jazdy, a pojazd został odholowany na policyjny parking. Odpowie za spowodowanie kolizji, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz prowadzenie w stanie nietrzeźwości. Za samo niezatrzymanie się do kontroli grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Fot. KMP w Koninie
Pogoda bywa kapryśna – kliknij teraz i sprawdź prognozę, żeby nie dać się jej przechytrzyć!