Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościLaskówiec. Mają dość. Od kilkudziesięciu lat walczą o budowę ulicy

Laskówiec. Mają dość. Od kilkudziesięciu lat walczą o budowę ulicy

Dodano: , Żródło: LM.pl
Laskówiec. Mają dość. Od kilkudziesięciu lat walczą o budowę ulicy
Interwencja

Żyją przy najstarszej ulicy na osiedlu, a wciąż nie doczekali się na niej asfaltu. Mieszkańcy ul. Laskówieckiej domagają się od władz miasta realizacji inwestycji. Urząd obiecuje, że nowa droga, przynajmniej w części, będzie, ale mieszkańcy w kolejne obietnice już nie wierzą.

„Żądamy budowy ulicy Laskówieckiej” – taki baner wita kierowców wjeżdżających na Laskówiec od strony Konina. Mieszkańcy tej ulicy mają już dość kolejnych obietnic urzędników i czekają na realizację inwestycji, o którą proszą od kilkudziesięciu lat. Bo choć ul. Laskówiecka jest najstarszą ulicą na osiedlu to do dziś nie doczekała się asfaltowej nawierzchni.

Pył niszczy im życie

Życie przy takiej ulicy nie jest łatwe. Samochodów i okien nie warto myć, bo po chwili znów są brudne. – Brak chodnika, kurz, który unosi się na wysokość nawet dziesięciu metrów przy większych pojazdach na pewno wszystkim utrudnia życie. Jest niebezpieczny dla zdrowia – opowiada pan Janusz.

Brak równej nawierzchni to utrapienie dla niepełnosprawnej pani Violetty. – Nie mam jak jeździć na tym wózku, koła plączą się w kamieniach, kurzu pełno, ja się duszę. To jest coś strasznego, co mnie spotkało – mówi.

Za wspólnie zebrane pieniądze mieszkańcy postawili nie tylko czerwony baner, ale kupili również czujnik stężenia pyłów. Urządzenie potrafi wskazywać kilkukrotne przekroczenia norm jakości powietrza.

W kwietniu mieszkańcy napisali petycję do władz miasta, a w maju odbyło się spotkanie z wiceprezydentem Pawłem Adamowem, na którym udało się wypracować wstępny kompromis. Inwestycja podzielona została na etapy. Pierwszy, ok. 600-metrowy od ul. Jana Pawła II do ul. Sendlerowej, kosztować może ok. 6 mln zł. Miasto złożyło wniosek o dofinansowanie na ten cel z Funduszu Rozwoju Dróg.

Rozstrzygnięć jeszcze nie ma, ale Paweł Adamów zapewnia, że przy 50% dotacji miasto będzie chciało inwestycję zrealizować. Jednocześnie przyznaje, że żadne pieniądze na ten cel w budżecie nie zostały jeszcze zabezpieczone. – W zależności ile dofinansowania otrzymamy to wtedy będą podejmowane decyzje. Na ten moment w budżecie nie mamy środków na wkład własny na ul. Laskówiecką.

Miasto dostało dotację i z niej zrezygnowało

A to mieszkańcom się nie podoba, bo przypomina im poprzednie niespełnione obietnice. Już w 2019 roku prezydent Piotr Korytkowski na sesji Rady Miasta Konina mówił: – Ulica Laskówiecka jest moim wielkim problemem i wyrzutem sumienia. Wiele razy spotykałem się jako radny z mieszkańcami ulicy Laskówieckiej, pierwszej ulicy na Laskówcu, która powstała i która w dalszym ciągu jest gruntową.

Dwa lata później miasto uzyskało nawet dofinansowanie na budowę ulicy, ale z realizacji inwestycji ostatecznie zrezygnowało. Wiceprezydent Paweł Adamów tłumaczy dziś, że dotacja wyniosła zaledwie 700 tys. zł, a potrzeba było ok. 10 mln zł. – Zawsze się to wiązało z brakiem środków – mówi o tym, dlaczego przez tyle lat nie udało się wybudować ulicy. – Środki rządowe zawsze forowały ulice tranzytowe. Najgorzej jest z tymi ulicami osiedlowymi, które trzeba finansować z własnych środków.

Mieszkańcy tych tłumaczeń słuchać już jednak cierpliwości nie mają. – Ile lat można czekać na remont takiej ulicy? Ile lat można jeździć w tumanach kurzu i po dziurawych drogach? Myślę, że czara goryczy się przelała i mieszkańcy powiedzieli dość – ocenia radna PiS z tego okręgu Katarzyna Jaworska. – Chodnik, oświetlenie, droga stały się luksusem, a to powinno być standardem.

Jeżeli miasto nie zabezpieczy pieniędzy na budowę drogi na przyszły rok, mieszkańcy zapowiadają blokadę ul. Jana Pawła II. – Jeśli decyzje będą negatywne spróbujemy innych metod nacisku na władze miasta – ostrzega pan Janusz.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole