To się nazywa poświęcenie. Na wezwanie jednostki przybiegł w samej bieliźnie!
O gotowości do służby i poświęceń druhów Ochotniczych Straży Pożarnych przekonywać nikogo nie trzeba. Niezwykły przykład takiego zachowania dał strażak OSP Brdów. W środku zimy na wezwanie przybiegł… w samej bieliźnie!
Sytuację opisała sama jednostka z powiatu kolskiego na swoim profilu FB. W sobotę, tuż obok remizy, doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych. W jednostce rozległa się syrena alarmowa wzywająca strażaków do wyjazdu.
Warunki tego dnia nie były łatwe – temperatura wynosiła ok. 0 °C. Samochód jednego z druhów zamarzł i odmówił posłuszeństwa. Strażak postanowił więc w środku zimy… przebiec 300 m w samej koszulce i bieliźnie, docierając w ten sposób do jednostki. Dzięki temu zastęp wyjechał do zdarzenia zaledwie cztery minuty od wezwania.
Swojemu koledze pogratulowali strażacy OSP Brdów. – Wielki szacunek dla niego – podsumowali na swoim profilu FB. Pozytywne komentarze pojawiły się również pod postem. „Na was zawsze można liczyć”, „Takiej zgranej i błyskawicznej ekipy nie ma na okolice” – komentowali Internauci.
Szukasz pracy? Kilkaset aktualnych ofert znajdziesz w naszym serwisie ogłoszeniowym.