Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościTo będzie gorąca kampania. Emocjonujące wejście Kołodziejczaka do okręgu

To będzie gorąca kampania. Emocjonujące wejście Kołodziejczaka do okręgu

Dodano: , Żródło: LM.pl
To będzie gorąca kampania. Emocjonujące wejście Kołodziejczaka do okręgu
Wybory

Były dyskusje z mieszkańcami, wezwanie do debaty z ministrem Bartosikiem i happening PiS. Pierwsze wystąpienie Michała Kołodziejczaka, lidera listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 37, obfitowało w emocje.

Mobilizacja wśród działaczy Koalicji Obywatelskiej na tę konferencję była duża, bo i okręg konińsko-gnieźnieński w ostatnich dniach był na czele tematów mediów ogólnopolskich. Za sprawą Michała Kołodziejczaka, lidera Agrounii, który niespodziewanie został „jedynką” listy KO. W piątek zadebiutował w tej roli w regionie konińskim, gdy na placu Wolności Koalicja Obywatelska prezentowała swoje listy.

Nitras ustawia Drzewieckiego

Kołodziejczak dojechał na miejsce kilka minut przed startem konferencji. Przywitał się z bodaj wszystkimi działaczami KO, na koniec – z „dwójką” na liście, ale liderem PO w regionie, posłem Tomaszem Nowakiem. Widać było jeszcze, że ten dość egzotyczny mariaż jest nowością dla obu stron. Bo choć to Kołodziejczak jest liderem listy, to rolę gospodarza konferencji pełnił Tomasz Nowak.

Przed samym jej startem z szeregu wyrwał się jeszcze Henryk Drzewiecki, wiceprzewodniczący PO w Koninie, który za wszelką cenę chciał nakleić Kołodziejczakowi serce – symbol organizowanego przez PO Marszu Miliona Serc. Szybko jednak do pionu ustawił go Sławomir Nitras: – Proszę pana, pan psuje wszystko. Jest reżyser, wszystko jest uzgodnione – perorował poseł PO. Jak się później okazało, ostatecznie sam przykleił Kołodziejczakowi serduszko podczas konferencji.

KO: siła w różnorodności

Wystąpienia kandydatów i działaczy KO nie były zaskakujące. Przekonywali, że należy odsunąć PiS od władzy. Zarysowała się również strategia narracyjna, jaką KO chce opakować współpracę z Agrounią. Zarówno Michał Kołodziejczak, jak i Barbara Nowacka przekonywali, że siłą Koalicji Obywatelskiej ma być różnorodność. – Możemy się różnić, możemy być inni, ale po co tyle tego jadu, tego szczucia jeden na drugiego. Po to jesteśmy, żeby pokazywać, że i Kołodziejczak odróżnia się od niektórych, i Nitras jest inny, to jest normalne. Każdy z sobą coś niesie, ale wszyscy chcemy, by złożyć to do jednej kupy – mówił lider Agrounii.

Podkreślał też, że bardzo chętnie zmierzy się w wyborczym wyścigu z posłem Zbigniewem Dolatą, którego oskarżył o rozbijanie struktur Agrounii w regionie oraz wiceministrem Ryszardem Bartosikiem, któremu zarzucił niszczenie polskiej wsi i dorobienie się na byciu posłem oraz członkiem rządu. Zapowiedział walkę o trzy, a może nawet cztery mandaty dla Koalicji Obywatelskiej w regionie i wezwał Ryszarda Bartosika do debaty.

Happening PiS, pytania od mieszkańców

Sam też miał okazję debatować, ale z mieszkańcami. Podczas konferencji pytania zadawać mu zaczął mężczyzna, który deklarował, że wcześniej popierał Agrounię, ale jest zawiedziony jego startem z list KO. Gdy działacze PO tkwili na swoich miejscach, Michał Kołodziejczak pokazał spore umiejętności radzenia sobie w bezpośrednim kontakcie z wyborcami. Odszedł od mikrofonów i zaczął rozmawiać z mężczyzną, przekonując go do współpracy.

Debiut lidera Agrounii w regionie zakłócić próbowali też działacze PiS. W pewnym momencie trójka z nich weszła na plac Wolności w maskach z podobizną Putina i banerami: „Kołodziejczak = nowa twarz PO-KO – prorosyjska” oraz „Kołodziejczak = nowa twarz PO-KO – eurosceptyczna”. Przedstawili się jako członkowie Forum Młodych PiS, ale nietrudno rozpoznać było m.in. konińskiego radnego Dominika Szopę, czy asystenta posła Witolda Czarneckiego Huberta Szczepańskiego.

Piątkowa konferencja zapowiada nam gorącą kampanię wyborczą. W okręg, w którym wydawało się, że niewiele się zmieni, nagle wrzucona została bomba. Kogo wysadzi – okaże się za dwa miesiące, ale bez wątpienia można już powiedzieć, że z Michałem Kołodziejczakiem przedwyborcze starcia w regionie nabiorą sporo kolorytu.

Kandydaci Koalicji Obywatelskiej w okręgu konińsko-gnieźnieńskim:
1. Michał Kołodziejczak – rolnik, lider Agrounii, pochodzi z województwa łódzkiego
2. Tomasz Nowak – poseł PO z Konina od 2005 r.
3. Inez Niszczak-Sieradzka – prawniczka z Wrześni
4. Piotr Gruszczyński – starosta gnieźnieński, były senator
5. Agnieszka Politańska – nauczycielka języka angielskiego z Koła
6. Piotr Rybarski – były prezes KWB Adamów z Turku
7. Ernest Iwańczuk – starosta średzki
8. Agata Rezgui – przedsiębiorczyni, sołtys Zdziechowy
9. Ryszard Pilarski – ekonomista, szef struktur PO w Słupcy
10. Beata Sarnowska-Czajka – Śrem
11. Marek Przyjemski – Przewodniczący Rady Powiatu Wrzesińskiego
12. 
13. Marek Lisiecki – Gniezno
14. Anna Nowak – Środa Wlkp.
15. Dariusz Młynarczyk – były starosta turecki
16. Paulina Kaczmarek – przedsiębiorczyni ze Środy Wlkp.
17. Marek Ejma – działacz PO z powiatu konińskiego
18. Krzysztof Lewandowski – trener bokserski ze Śremu.

W pierwotnej wersji artykułu błędnie podaliśmy, że z dwunastego miejsca na liście wystartuje Katarzyna Hamiga.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole