Sprawa Ewy Tylman wraca do sądu. Będzie trzeci proces
Będzie trzeci proces w sprawie śmierci Ewy Tylman z Konina. Dzisiaj Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok sądu okręgowego.
Ewa Tylman zaginęła pod koniec listopada 2015 roku w Poznaniu. Jej ciało wyłowiono z Warty kilka miesięcy później. Mimo upływu lat, ciągle nie wiadomo co wydarzyło się feralnej nocy. Wiadomo jedynie, że koninianka była na imprezie firmowej. Wyszła z niej wspólnie z Adamem Z., kolegą z pracy. Widać ich, będących pod wpływem alkoholu, na zapisie z monitoringu. Niestety urywa się on kilka minut przed domniemanym momentem śmierci 26-latki w okolicach mostu św. Rocha. Na kolejnym nagraniu Adam Z. jest już sam. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, opierając się na notatkach policjantów z nieprotokołowanej rozmowy z Adamem Z. podczas której miał się on przyznać do zabójstwa koleżanki, postawiła mu zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym.
Proces mężczyzny toczył się przed poznańskim sądem od stycznia 2017 roku do kwietnia 2019 roku. Sąd uznał, że Adam Z. nie zabił Ewy Tylman i uniewinnił go. W styczniu 2020 roku Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok sądu pierwszej instancji i skierował sprawę do ponownego rozpoznania. Kolejny proces rozpoczął się w marcu 2021 roku. Po nieco ponad roku, Adam Z. znowu został uniewinniony. Dzisiaj sprawę rozpoznał Sąd Apelacyjny w Poznaniu, który uchylił ostatni wyrok i zdecydował o ponownym rozpoznaniu. Jak informują Radio Poznań i portal TVN24, zdaniem sądu oskarżony powinien odpowiedzieć za nieudzielenie pomocy Ewie Tylman. To oznacza, że sprawa rozpocznie się po raz trzeci w Sądzie Okręgowym w Poznaniu.
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!