Parking przed amfiteatrem bez jednego choćby samochodu
Konin dawniej i dziś
Ujęcie wydaje się na pierwszy rzut oka banalne a miejsce – choć dopiero po chwili – łatwe do rozpoznania. Pozwala na to widoczny w tle amfiteatr, dzięki któremu można się również zorientować, gdzie stał autor fotografii. Jest to wysepka między dwoma jezdniami ulicy Przyjaźni na wysokości ówczesnej siedziby Komitetu Wojewódzkiego PZPR, dzisiaj Akademii Nauk Stosowanych.
Zdjęcie zostało zrobione najprawdopodobniej w tym samym czasie co prezentowana w czwartek ilustracja budowy ścieżki prowadzącej do amfiteatru. W 1979 roku na skrzyżowaniu ulic Przyjaźni i Wyszyńskiego (wtedy XX-lecia PRL) nie było jeszcze sygnalizacji świetlnej, bo też nie było takiej potrzeby. Światła zamontowano w tym miejscu dopiero po otwarciu w 1996 roku pierwszego w Koninie sklepu wielkopowierzchniowego. Pierwotnie miało to być zresztą przejście podziemne i na taki cel właściciele „Minimala” przekazali do budżetu miasta 100 tys. zł.
Zdjęcie współczesne zrobiłem w szerszym kadrze, żeby pokazać, jak dalece zmienił się parking przed amfiteatrem, dzisiaj po brzegi wypełniony samochodami. Na fotografii sprzed około 45 lat widać tylko jednego dużego fiata.
Inaczej też wygląda ogrodzenie, które wtedy można było bez trudu sforsować, co przy bardziej atrakcyjnych imprezach było utrapieniem organizatorów.
Zdjęcie pochodzi z archiwum czasopisma „Wielkopolskie Zagłębie”, pozostającego w zbiorach Miejskiej Biblioteki Publicznej w Koninie, bez adnotacji o autorze.
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!