Łącznie siedmiu zatrzymanych po zamieszkach, czterej to nieletni
Siedem osób zatrzymała łącznie konińska policja po wczorajszych zamieszkach pod komendą. Piątka z nich miała promile alkoholu we krwi, czterej to nieletni.
Już wczoraj rzecznik prasowy policji w Koninie, Marcin Jankowski, informował o zatrzymaniu trójki z manifestujących w wieku osiemnastu, 23 i 27 lat. Wszyscy byli nietrzeźwi, mając od 1,5 do 2,5 promila alkoholu we krwi. Wszyscy jeszcze trzeźwieją na konińskiej komendzie, nie wiadomo, jakie usłyszą zarzuty.
W poniedziałek rano policja poinformowała o kolejnych czterech zatrzymanych - dwóch chłopakach i dwóch dziewczynach. Wszyscy są nieletni, mieli od 0,3 do 0,4 promila alkoholu we krwi. - Zostali odebrani przez rodziców bądź opiekunów, a policjanci sporządzą do sądu dokumentację dot. demoralizacji - mówi Marcin Jankowski.
W niedzielny wieczór pod budynkiem Komendy Miejskiej Policji w Koninie zebrało się ponad stu protestujących po śmiertelnym postrzeleniu przez policjanta 21-letniego Adama C. Manifestacja przybrała agresywny charakter, w kierunku blokujących wejścia na teren komendy funkcjonariuszy leciały butelki i petardy, wyzwiska i wulgaryzmy, kopano również tarcze policjantów. W pewnym momencie odcięta od ruchu została ulica Przemysłowa.
Policja podjęła interwencję po strzale w powietrze z broni gładkolufowej. Funkcjonariusze rozpędzili tłum manifestantów po ponad dwóch godzinach od rozpoczęcia protestu.
Sprzedaj swój rower po sezonie i zyskaj dodatkowe miejsce, a przy okazji gotówkę na nowe hobby!