Dobra pierwsza połowa, słaba druga. MKS MOS przegrał z Basketem


Niedziela przyniosła czwartą porażkę drugoligowych koszykarek MKS MOS Konin. Mimo to zawodniczki Jakuba Górnego są na drugim miejscu w tabeli. To dzięki temu, że rywale rozegrali mniej spotkań.
Pierwsza połowa w wykonaniu MKS MOS była bardzo dobra. Miejscowe robiły sporo wiatru, ich gra i dynamika w akcjach ofensywnych zdecydowanie mogły się podobać. Dzięki temu na przerwę schodziły z trzypunktową przewagą.
Potem koninianki notowały sporo strat, prostych błędów technicznych, niepotrzebnych fauli i były nieskuteczne (co przy zdobyciu 95 punktów może nieco dziwić. Ale kto był na meczu, ten wie o co chodzi). Zespół do lepszej gry próbowały poderwać jeszcze co prawda Aleksandra Oleszkiewicz i Wiktoria Orchowska (odpowiednio 36 i 18 punktów), ale to było za mało. Skończyło się więc porażką 95:109.
– Mecz nie należał do najłatwiejszych, czego byłyśmy świadome. Uważam że weszłyśmy w to spotkanie z dobrym nastawieniem i wolą walki. Niestety dużo błędów w obronie i fauli doprowadziło do wygranej przeciwniczek – tak dla klubowego FB rywalizację oceniła Lena Gulczyńska.
MKS OS Konin – TS Basket Gniezno 95:109 (23:23, 27:24, 24:32, 21:30)
MKS MOS: Aleksandra Oleszkiewicz 36, Wiktoria Orchowska 18, Maja Bartczak 14, Julia Burzyńska 13, Maja Olejniczak 5, Lena Gulczyńska 4, Wiktoria Wróbel 4, Natalia Jędro 1, Łucja Nowacka, Lena Walęcka
Szukasz pracy? Kilkaset aktualnych ofert znajdziesz w naszym serwisie ogłoszeniowym.
Komentarze nie na temat są usuwane.