Czesław Freudenreich. Od fabryki fajansu do pomnika ławeczki
Stylowa inscenizacja w wykonaniu kolskich aktorów pokazała życie Czesława Freudenreicha, ostatniego właściciela fabryki fajansu, filantropa i patrioty. Okazją było odsłonięcia Pomnika Ławeczki na cześć społecznika i spektakl "Nie przeminął" w reżyserii Radomira Pioruna.
Doszło do tego dzięki Stowarzyszeniu Budowy Pomnika Ławeczki Czesława Freudenreicha w Kole, które od kilku lat zabiegało o upamiętnienie zacnego mieszkańca. Uroczystość odbyła się na Skwerze Niepodległości przed kolskim starostwem w 150 rocznicę urodzin kolanina. Tam stanęła ławeczka i główny bohater z rowerem, na którym lubił się przemieszczać po Kole. Pierwotny projekt nakreślił Jacek Dziedziczak. Autorami dalszej koncepcji są nauczyciele rzeźby z Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Kościelcu, wcześniej w Kole: Jacek Wojciechowski i Krzysztof Wojtukiewicz, którzy pilotowali projekt i nadzorowali jego odlew w Szymanowie. Pomysł na takie uhonorowanie kolskiego filantropa zrodził się w sercu Bożeny Gronert-Ubych z Miejskiego Domu Kultury, która wskazała na zdjęcie z 1900 roku. Ta fotografia posłużyła za wzór pomnika.
- W 2015 roku powiedziałam o tym, że ławeczka mogłaby zaistnieć w przestrzeni publicznej. Pokazałam zdjęcie Czesława z rowerem, które zostało zaakceptowane. Potem była przerwa aż do momentu, kiedy dyrektor MDK Radomir Piorun zaproponował aby opublikować informację o zbiórce. Poprosiliśmy o pomoc w tym zakresie stowarzyszenie Kołwrotek – wspominała Bożena Gronert-Ubych. - I tak po ośmiu latach uczestniczymy w historycznej chwili, która została zaaranżowana przez mieszkańców miasta, ziemi kolskiej, budowniczych tego pomnika. Upamiętnienie kolanina, przedsiębiorcy, filantropa i patrioty postrzeganego jako wzór szlachetności to nasz sukces. Z dumą będziemy patrzeć na tę rzeźbę. Mam nadzieję, że z przyjemnością będziemy siadać obok naszego bohatera, a pobierając kod QR wysłuchamy tego, co chciałby nam powiedzieć. A chwile z Czesławem stojącym w swobodnej pozie, z przyjaznym wyrazem twarzy i subtelnym uśmiechem będą wypełnione refleksją.
Na skwerze wróciliśmy do lat przedwojennych, a historyczna inscenizacja "Nie przeminął" w wykonaniu kolskich aktorów zupełnie zmieniła formułę odsłaniania pomników. Na skwer przybył bryczką Czesław z żoną i czterema córkami, aby powspominać minione czasy i ludzi, ale przede wszystkim aby podziękować współczesnym spadkobiercom jego działalności: gospodarzom miasta, władzom powiatu, wszystkim społecznikom, twórcom i animatorm kultury, którzy zadbali o pamięc. Już w ciągu dnia na rodzinnym pomniku złożono kwiaty, a wieczorem na scenie Miejskiego Domu Kultury zaprezentowano spektakl inspirowany życiem kolskiego filantropa. Na okoliczność jubileuszu Muzeum Technik Ceramicznych w Kole opublikowało notę biograficzną Czesława Freudenreicha.
Urodził się 150 lat temu. Jego rodzicami byli August - właściciel kolskiej fabryki fajansu i Emilia z Szafrańskich. W 1900 r. po naukach w Kaliszu, Warszawie i Zgierzu powrócił do Koła na stałe, by pracować u ojca. W 1905 r. poślubił Lucynę Rokossowską. Stał się spadkobiercą rodzinnej fabryki, założonej w 1842 r. przez jego dziadka Józefa . Był człowiekiem pracowitym, energicznym, budzącym zaufanie, cieszącym się szacunkiem robotników, choć wymagał uczciwej i solidnej pracy. Starał się rozwinąć produkcję kolskiej ceramiki poprzez wprowadzanie nowych asortymentów, form, wzorów i dekoracji. W latach 30. ubiegłego wieku kolski fajans sprzedawany był "od ręki", zdobywając rynek krajowy i zagraniczny. Fabryka uzyskiwała nagrody i wyróżnienia.
Czesław Freudenreich włączył się w nurt życia kulturalno-społecznego miasta. Został prezesem Towarzystwa Muzyczno-Dramatycznego "Lutnia", które w okresie niewoli pełniło rolę kulturotwórczą oraz budziło polską świadomość narodową. Wtedy też ujawnił swój talent reżyserski i aktorski. Prowadził działalność dobroczynną, fundował stypendia dla niezamożnej młodzieży. Patronował powstałej w 1906 r. Kolskiej Macierzy Szkolnej, zakładającej polskie szkoły. Działał w kolskim Towarzystwie Wspomagania Ubogich oraz Towarzystwie Wzajemnego Kredytu.
Gdy 10 listopada 1918 r. doszło do przejęcia władz z rąk niemieckich, stanął na czele Wydziału Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej Powiatu Kolskiego. Po odzyskaniu niepodległości należał do bardzo aktywnych radnych miejskich. Działał w ochotniczej straży ogniowej. Angażował się w rozwój kolskiego sportu - przede wszystkim wioślarstwa. Ale głównym polem jego aktywności była Liga Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej.
Po wybuchu II wojny światowej i zajęciu miasta przez Niemców, ze względu na patriotyczną działalność, osadzono go wraz z córką Krystyną w konińskim więzieniu. Oboje zostali rozstrzelani przez hitlerowców 10 listopada 1939 r., w przeddzień święta niepodległości.
Czesław Freudenreich był ostatnim właścicielem Fabryki Fajansu i Majoliki w Kole. W swojej fabryce utworzył i utrzymywał archiwum wyrobów dawnych i współczesnych, pochodzących z jego zakładu. Jako trzeci dziedzic fabryki zgromadził okazały zbiór rodzinnej produkcji – wyrobów z porcelany, półporcelany, fajansu i majoliki. Był inicjatorem utworzenia muzeum w Kole. Doprowadził także do zabezpieczenia ruin kolskiego zamku. Od otwarcia w 2015 r., jego imię nosi stała ekspozycja Muzeum Technik Ceramicznych „Fajans kolski – formy, dekoracje, techniki zdobnicze”.
Pogoda bywa kapryśna – kliknij teraz i sprawdź prognozę, żeby nie dać się jej przechytrzyć!