Trybuna VIP na Podwalu zostanie wyłączona z użytku

Stadion im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego czasy świetności ma już dawno za sobą. Obecnie nie spełnia praktycznie żadnych standardów, a teraz doszedł kolejny problem - sypie się dach trybuny krytej, tzw. „VIP”.

Obiekt powstał w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Jego historię opisał nasz redakcyjny kolega Robert Olejnik. Minęło 50 lat. Na Podwalu były rozgrywane mecze wielkie. Były też i takie, o których lepiej nie wspominać. Dziś poza płytą główną, która pielęgnowana przez speców z konińskiego MOSiR-u utrzymywana jest w świetnym stanie, reszta już dawno przeszła do historii.

Kolejnym problemem jest dach jedynej trybuny krytej. – Mieliśmy spotkanie w sprawie wykonywanej ekspertyzy zadaszonej trybuny na Podwalu. Niestety jest ona w fatalnym stanie i niedługo zostanie wyłączona z użytkowania – powiedział Mariusz Zaborowski, nowy dyrektor MOSiR w wywiadzie dla portalu LM.pl.

Na pytanie, kiedy może nastąpić taka decyzja stwierdził, że ze względów bezpieczeństwa kibice mogą nie zostać wpuszczeni już na mecz Medyka Konin ze Sportową Czwórką Radom, który rozegrano w ubiegłą niedzielę. – Sprawa jest zbyt poważna i nie możemy ryzykować. O dalszych decyzjach poinformujemy wkrótce – dodał.

W czym tak naprawdę tkwi problem? Według informacji uzyskanych przez portal LM.pl w ubiegły czwartek doszło do kontroli obiektu na podstawie ekspertyzy z zaleceniem wyłączenia z użytkowania ze względu zagrożenie zdrowia i życia. Na tej podstawie Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Koninie przeprowadził kontrolę, po której zakończeniu w protokole znalazł się zapis o natychmiastowym nakazie wyłączeniu z użytkowania trybuny krytej.

Podczas niedzielnego meczu Medyka Konin na trybunę zadaszoną nie został wpuszczony nikt, a od strony boiska miejsce zabezpieczono taśmą. Na oficjalny komunikat ze strony miasta musimy jeszcze poczekać. Przy czym wiele wskazuje na to, że może się to wydarzyć już w tym tygodniu.