Wokół nich rosło miasto

Dzięki tej dokumentacji możemy też zobaczyć słupy, które pozostały po pierwotnym ogrodzeniu posesji od strony ulicy (fot. 5), oraz miejsce po ulicy Polnej (fot. 3-4), zanim stało się Alejami 1 Maja. A kiedy ulica wreszcie uzyskała oficjalnie nową nazwę, zmienił się również adres domu na Aleje 1 Maja 13.

Wyburzyli oranżerię

W latach sześćdziesiątych powstawały kolejne osiedla nowego Konina, które całkowicie zmieniły otoczenia willi Piestrzyńskich, a jej mieszkańcy - chcieli czy nie - przenieśli się ze wsi do miasta. Choć w 1959 r. Szkoła Podstawowa nr 4 otrzymała nową siedzibę, w barakach wciąż słyszało się szkolny dzwonek, tym razem dla uczniów nowej Szkoły Podstawowej nr 6. Kiedy i oni przenieśli się dwa lata później do własnego gmachu, budynki służyły uczniom Siódemki. Duża ich część wędrowała do szkoły przez resztki ogrodu za willą, posilając się po drodze rosnącymi tam owocami.

W 1969 r. właściciele domu zostali wywłaszczeni, a lokatorzy otrzymali mieszkania. Zbudowany na początku lat dwudziestych przez Władysława Piestrzyńskiego dom został przebudowany i przystosowany do pełnienia nowej funkcji. Wyburzono też zabudowania gospodarcze: oranżerię, garaż i dom ogrodnika, które znajdowały się w głębi posesji, po prawej stronie willi. Mniej więcej w tym samym miejscu, ale bliżej ulicy postawiono później pawilon, w którym otwarto księgarnię.

Byle nie trzynastka

W lipcu 1971 r. w willi Piestrzyńskich otworzył swoje podwoje Urząd Stanu Cywilnego, nazwany z czasem pałacykiem ślubów. Swój ślub brało tam dwoje wnuków Władysława Piestrzyńskiego, którzy tam się urodzili i wychowali.

- Byłam bardzo wzruszona, bo to miejsce obudziło we mnie mnóstwo wspomnień z dzieciństwa - pamięta pani Maria. - Ślubu udzielała mi pani Wiktoria Pietrzak, ówczesna kierownik Urzędu Stanu Cywilnego.

Żeby trzynastka nie odstręczała młodych, urząd otrzymał nowy adres - Aleje 1 Maja 11a. Po dwudziestu pięciu latach funkcjonowania w pięknej willi przy alejach, znów zmienił lokum. We wrześniu 1996 roku USC został tymczasowo przeniesiony do budynku po żłobku przy ulicy Przyjaźni, a w listopadzie 1997 uzyskał nową siedzibę w dworku Zofii Urbanowskiej w starej części Konina. Ale to już jest temat na zupełnie inną opowieść.

Zdjęcia:

1. Willa Władysława Piestrzyńskiego już jako Urząd Stanu Cywilnego. Lata siedemdziesiąte. Z prawej widać fragment księgarni.
2. Widoczne na zdjęciu oranżerię, dom ogrodnika i garaż po 1969 r. wyburzono.
3. Budowa Alei 1 maja widziana sprzed willi Piestrzyńskich. Na pierwszym planie blok nr 14, stojący dzisiaj jako drugi po lewej stronie ulicy. Maj 1960 r.
4. A wokół plac budowy. Maj 1960 r.
5. Resztki frontowego ogrodzenia willi. Pomieszczenia, w których później otwarto restaurację „Kolorową”, jeszcze nie mają okien, ale do mieszkań w bloku już wprowadzają się lokatorzy. Maj 1960 r.
6. Blok przy Alejach 1 Maja 11 widziany od tyłu, z ogrodu Piestrzyńskich, którego ogrodzenie zostało przez budowniczych zniszczone. Maj 1960 r.
7. Zachodnia ściana willi, gdzie znajdowało się wejście do piwnicy. Na pierwszym planie prawdopodobnie dostawca węgla.

Na pierwszym planie zdjęcia konkursowego, które opublikowaliśmy w piątek znajduje się blok przy ul. 1 Maja 14. Osobą, która jako pierwsza udzieliła takiej odpowiedzi, jest Roman Bąk i to do jego rąk trafi książka z cyklu wydawniczego „Biblioteka Konińska”, ufundowana przez księgarnię MAWI