Rodzina prosi o pomoc. 72-latek zniknął po wyjściu ze szpitala
Poszukiwania 72-latka, który opuścił koniński szpital. Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów, pieniędzy ani telefonu. Bliscy apelują o pomoc w jego odnalezieniu, podkreślając, że cierpi na uraz mózgu, co może wpływać na jego orientację w terenie.
Rodzina i znajomi proszą o pomoc w odnalezieniu 72-letniego pana Mieczysława, który zaginął po opuszczeniu szpitala w Koninie w sobotę nad ranem (21 września). Mężczyzna otrzymał wypis ok. 6:00 rano, po wcześniejszym przyjęciu na obserwację w nocy o 1:30. Niestety, nie miał przy sobie dokumentów, pieniędzy ani telefonu. Cierpi na uraz mózgu, co może wpływać na jego orientację w terenie i utrudniać powrót do domu.
Rodzina prosiła szpital o kontakt w momencie wypisu, jednak mężczyzna opuścił placówkę bez powiadomienia bliskich. Obecnie może nie być w stanie skontaktować się z bliskimi. W chwili zaginięcia miał na sobie koszulę w kratę, która może być zabrudzona oraz długie spodnie. Istnieje możliwość, że wsiadł do autobusu komunikacji miejskiej.
Rodzina jest bardzo zaniepokojona i prosi o pomoc w odnalezieniu bliskiej osoby. Wszelkie informacje można przekazywać pod numerami telefonów: 609 402 095 lub 603 554 864. Bliscy zgodzili się na publikację wizerunku, aby ułatwić odnalezienie seniora.
Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!