Nowa atrakcja turystyczna w regionie? Ma być wieża widokowa, plaże i wyciąg
Ponad 30 mln zł może kosztować zagospodarowanie otoczenia wokół zbiornika Kozarzewek. Gmina Kazimierz Biskupi chce na ten cel pozyskać dofinansowanie z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji.
Ponad 66-hektarowy zbiornik w Kozarzewku został przejęty na własność przez gminę Kazimierz Biskupi pod koniec 2020 roku. Wcześniej należał do ZE PAK i jest jedną z pozostałości po odkrywce Kazimierz Południe. W tym roku, po raz pierwszy, uruchomiono nad nim pełnoprawne kąpielisko, które niemal od razu stało się niezwykle popularne.
– Byliśmy zaskoczeni. To, co się działo, przerosło nasze oczekiwania. Staraliśmy się, żeby to było takie kąpielisko lokalne – dla nas. Tymczasem przyjeżdżali do nas plażowicze spoza terenu naszego i sąsiednich powiatów. Potrafiło być trzysta, czterysta aut, miejscowości dookoła były zakorkowane – relacjonuje wójt gminy Grzegorz Maciejewski.
Teraz samorząd chce iść dalej i z całego zbiornika zrobić pełnoprawną atrakcję turystyczną.
Wieża w kształcie ślimaka
Plany są ambitne. Rozbudowana ma zostać infrastruktura przy już istniejącej plaży we wschodniej części zbiornika. Stanie tam budynek służący jako zaplecze dla ratowników, znajdą się też sanitariaty, wypożyczalnia sprzętu wodnego i strefa gastronomiczna. Powstanie strefa aktywności – boisko do siatkówki plażowej i streetworkoutu. Oprócz tego slip i kamping.
Oprócz plaży głównej stworzonych ma być jeszcze pięć mniejszych plaż. Od plaży głównej, poprzez istniejącą na zbiorniku wyspę aż do półwyspu poprowadzony ma zostać prawie półkilometrowy pomost w kształcie łuku. Centralnym punktem okolicy stać ma się wieża widokowa w kształcie ślimaka zlokalizowana na półwyspie. Będzie można na nią wejść, ale również… wjechać rowerem, będzie do niej prowadzić bowiem jedna z dróg rowerowych.
Mniejszy pomost wraz z chatą grillową pojawi się też w południowej części zbiornika, łącząc brzeg z kolejną istniejącą na nim wyspą. W wodzie będzie można się nie tylko kąpać, ale również jeździć na nartach wodnych – gmina chce stworzyć 400-metrowy wyciąg. Oprócz tego w planach jest prawie sześć kilometrów tras rowerowych i biegowych okalających zbiornik.
Projekt jest już gotowy. Do jego stworzenia inspiracją były prace biorące udział w zorganizowanym dwa lata temu przez gminę konkursie architektonicznym, w którym udział wzięli studenci Politechniki Poznańskiej. –Zaczerpnęliśmy kilka pomysłów tych młodych ludzi. W dziesiątkach prac, które do nas spłynęły, były wartościowe opracowania i znajdą odzwierciedlenie w tym, co chcemy zrobić – powiedział wójt Grzegorz Maciejewski.
Wnioskują o dofinansowanie
Na zaplanowane inwestycje potrzeba szacunkowo ponad 30 mln zł. To ok. jedna trzecia rocznego budżetu gminy. Dlatego Kazimierz Biskupi szuka dofinansowania – w połowie września władze samorządu złożyły wniosek o pieniądze z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. Dofinansowanie wynieść może 80% kosztów. Decyzja ma zapaść na początku przyszłego roku. Jeżeli pieniądze uda się pozyskać, zbiornik w Kozarzewku może zyskać nową odsłonę do końca 2026 roku.
To może być pierwszy krok do rozwoju tego miejsca. Jak wskazuje bowiem wójt Grzegorz Maciejewski, oprócz zbiornika i terenów gminy w okolicy znajduje się ok. 80 ha gruntów prywatnych przeznaczonych na cele zabudowy jednorodzinnej i rekreacyjnej. – My robimy minimum, a kolejni wójtowie i właściciele terenów przyległych niech to zagospodarowują, dokładając kolejne elementy według swojej wizji i potrzeb – mówi wójt.
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!