Minister chce odwołać, sędzia zabiera głos. Miotła Bodnara dotarła do Konina
Osoby zarządzające Sądem Okręgowym w Koninie nie mają należytych kompetencji – twierdzi minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Zawieszona wiceprezes ripostuje: „Nie ma żadnych argumentów merytorycznych”.
W niedzielę poinformowaliśmy za portalem Oko.press, że minister sprawiedliwości Adam Bodnar wszczął procedurę odwołania prezesa i wiceprezes Sądu Okręgowego w Koninie. Stało się to po apelu siedemnastu z dziewiętnastu sędziów SO w Koninie wnioskujących o taki ruch. Procedura wszczęta została w piątek 7 czerwca, a w sobotę kierownictwo sądu zostało zawieszone przez ministra sprawiedliwości.
W poniedziałek te informacje w komunikacie potwierdziło ministerstwo sprawiedliwości. Poznaliśmy też argumenty stojące za tą decyzją.
Bo poparli kandydatów do nowej KRS i nie mają kompetencji
Ministerstwo wskazało w komunikacie, że powołani na funkcję prezesa i wiceprezesa Michał Jankowski i Kinga Śliwińska-Buśkiewicz wybrani zostali bez udziału samorządu tworzonego przez ogół sędziów Sądu Okręgowego w Koninie. Powodem były zmiany w prawie, które wprowadził w 2017 roku rząd Zjednoczonej Prawicy. – Doprowadziło to do sytuacji, w której na stanowiska prezesów i wiceprezesów sądów Minister Sprawiedliwości zaczął wyznaczać osoby nieposiadające wystarczającego doświadczenia orzeczniczego i menedżerskiego. Kandydaci na prezesów i wiceprezesów sądów byli wybierani według klucza pozamerytorycznego, co w wielu przypadkach znacząco obniżyło standard zarządzania sądami – stwierdziło ministerstwo w komunikacie.
Dalej przedstawiciele resortu wyliczają, że Michał Jankowski i Kinga Śliwińska-Buśkiewicz udzielili poparcia kandydatom do tzw. neo-KRS, czyli Krajowej Rady Sądownictwa powołanej na podstawie przepisów uchwalonych przez rząd PiS, a kwestionowanych przez część środowiska prawniczego oraz Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Sami zaś wybrani zostali w procedurze konkursowej przed niewłaściwie powołaną KRS. – Wśród sędziów było powszechnie wiadome, że KRS ukształtowana ustawą z dnia 8 grudnia 2017 r., nie spełnia kryteriów niezależności od władzy wykonawczej i ustawodawczej – ocenia ministerstwo.
Minister decyzję miał podjąć po wnikliwym zapoznaniu się z dokumentami. – Jest to jedyne rozwiązanie, które jest w stanie zapobiec pogłębianiu się chaosu w zarządzaniu sądem, czego przyczyną jest brak należytych kompetencji zarządzających nim osób – czytamy w komunikacie.
Wiceprezes: Nie ma żadnych zarzutów odnośnie zarządzania sądem
Z taką argumentacją nie zgadza się wiceprezes Sądu Okręgowego w Koninie Kinga Śliwińska-Buśkiewicz. – Argumenty są takie, jak w całej Polsce się przewijają. One dotyczą rzekomego naruszania praworządności. Nie ma żadnych argumentów merytorycznych. (…) Nie ma żadnych zarzutów odnośnie zarządzania sądem – ocenia w rozmowie z portalem LM.pl.
Jak wyjaśniła, udzieliła poparcia tylko jednemu sędziemu startującemu do nowej KRS – Markowi Jaskulskiemu. – W uhonorowaniu jego zasług udzieliłam mu poparcia. Takiego kandydata poparłam, kogoś, kto walczył w sprawach pracowników sądów – powiedziała, wskazując, że sędzia działał wówczas w stowarzyszeniu Iustitia (sprzeciwiającemu się zmianom w sądach i w prawie wprowadzanych przez PiS i Zbigniewa Ziobrę; Jaskulski został z niego usunięty w 2018 r. po tym właśnie, jak kandydował do nowej KRS).
– Powiem szczerze: nie wiem – mówi o apelu sędziów SO w Koninie dot. odwołania prezesa i wiceprezesa Kinga Śliwińska-Buśkiewicz. – Myślę, że to odzwierciedlenie ogólnej sytuacji w kraju takiej, jaka się porobiła. Ja pamiętam, że sędziowie w otwartych komunikatach mówili mi, żebym przyszła, kibicowali mi, a stało się tak, jak się stało
Prezes Michał Jankowski nie zdecydował się na rozmowę z portalem LM.pl.
Kolegium jeszcze w tym miesiącu
W ramach procedury odwołania minister sprawiedliwości zwrócił się do kolegium sędziów SO w Koninie o opinię dot. odwołania prezesa i wiceprezes. W skład kolegium wchodzą prezes Sądu Okręgowego w Koninie oraz prezesi sądów rejonowych z Konina, Słupcy, Turku i Koła. Według naszych informacji posiedzenie kolegium wstępnie wyznaczone zostało na ostatni tydzień czerwca.
W przypadku negatywnej opinii kolegium minister może przedstawić zamiar odwołania kierownictwa Krajowej Radzie Sądownictwa. Jej decyzja jest dla niego wiążąca, jeżeli została podjęta większością dwóch trzecich głosów.
Obecnie obowiązki prezesa SO w Koninie przejęła sędzia Elżbieta Majewska, przewodnicząca Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Szukasz pracy? Kilkaset aktualnych ofert znajdziesz w naszym serwisie ogłoszeniowym.