Koniec podtopień?

O pół metra zmniejszony zostanie poziom piętrzenia w zbiorniku Jeziorsko. Dzięki temu mają skończyć się podtopienia polderu Golina.

Tylko w ubiegłym roku w gminie Golina pod wodą znalazło się dwa tysiące hektarów pól, łąk oraz gospodarstw. Zapobiec powodzi może obniżenie poziomu piętrzenia wody w zbiorniku Jeziorsko. Wtedy mógłby on przyjąć wtedy więcej wody. I właśnie o to od lat zabiegali samorządowcy i mieszkańcy z gmin położonych w dolinie Warty.

W końcu się udało. Stanisław Gawłowski, wiceminister środowiska zadeklarował w konińskim starostwie, że poziom piętrzenia w zbiorniku do 16 kwietnia zostanie zmniejszony o pół metra.

Ministerialnej obietnicy wysłuchali między inny przedstawiciele stowarzyszenia Polder Golina i Wielkopolskiej Izby Rolniczej. Oni do deklaracji Stanisława Gawłowskiego podchodzą ostrożnie. – Jeżeli poziom piętrzenia zostanie zmniejszony będziemy siedzieć cicho. Jeśli nie to zrobimy masową akcję pomagając rolnikom w składaniu wniosków o odszkodowania z tytułu błędów popełnionych przez administrację państwową – mówi Piotr Walkowski, prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Poznaniu.

Ewentualne wnioski będą kierowane do wojewody wielkopolskiego.