Był duszpasterzem trzeźwości. Teraz odpowie za jazdę po pijanemu
Znany w Koninie ksiądz Paweł Ś. usłyszał zarzut jazdy po pijanemu. Grozi za to do dwóch lat więzienia.
Pijany ksiądz dachował samochodem 10 listopada minionego roku pod Brześciem Kujawskim (woj. kujawsko-pomorskie), gdzie ostatnio pełni posługę. U kierowcy stwierdzono ok. 2,5 promila alkoholu we krwi. Prowadząca sprawę włocławska policja postawiła księdzu zarzut jazdy po pijanemu. Duchowny przyznał się do winy.
- Pięćdziesięciolatek usłyszał w Komendzie Miejskiej Policji we Włocławku zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi do dwóch lat więzienia. Materiały zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej – poinformowała nadkomisarz Joanna Seligowska-Ostatek z włocławskiej policji.
Ksiądz Paweł Ś. jest doskonale znany w Koninie, gdzie spędził kilkanaście lat jako duszpasterz. Zaczynał w parafii bł. Jerzego Matulewicza, następnie trafił do św. Wojciecha, potem do św. Maksymiliana. W czasie „konińskiej” drogi duszpasterskiej był współorganizatorem muzycznego Tryptyku Zaduszkowego w kościele św. Wojciecha, gdzie pojawiały się wielkie artystyczne nazwiska i cyklu koncertów pod hasłem „Trzeźwienie przez kulturę”. Chętnie prezentował swoje zbiory kapliczek i figur Chrystusa Frasobliwego, które często towarzyszyły koncertom.
Znany był również jako terapeuta uzależnień. W diecezji włocławskiej pełnił rolę duszpasterza trzeźwości. Teraz odpowie za jazdę po pijanemu.
Fot. Archiwum LM.pl
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.