Kleczew. Pijany ksiądz za kierownicą. Miał prawie trzy promile
Jechał pod prąd i niebezpiecznie, jak się okazało – był nietrzeźwy. Pijany ksiądz został w piątek zatrzymany przez mieszkańców na ul. Kościelnej w Kleczewie.
Do zdarzenia doszło około godziny jedenastej w piątek w Kleczewie. Jadącą nieprzepisowo skodę zauważyli inni uczestnicy ruchu. Samochód miał zjeżdżać na przeciwległy pas ruchu, niebezpiecznie wyprzedzać inne pojazdy, a w końcu z impetem wjechać pod kościół św. Andrzeja. Zanim kierowca oddalił się swojego pojazdu, świadkowie jego zachowania zdążyli go zatrzymać.
Dokonanie obywatelskiego ujęcia potwierdziła mł. asp. Sylwia Król z Komendy Miejskiej Policji w Koninie. Wezwani na ul. Kościelną w Kleczewie policjanci przebadali kierowcę alkomatem. W wydychanym powietrzu miał niemal trzy promile alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcy prawo jazdy, a samochód został „zabezpieczony procesowo”. Policja prowadzi postępowanie w kierunku art. 178a, czyli prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi za to do trzech lat więzienia.
Policja z zasady nie ujawnia tożsamości sprawców czynów karalnych. Z naszych informacji, potwierdzonych w kilku źródłach, wynika, że za kierownicą skody siedział proboszcz jednej z parafii w gminie Kleczew. Jak dodali nasi rozmówcy, nie było to pierwsze niewłaściwe zachowanie księdza pod wpływem alkoholu.
O losie nietrzeźwego kierowcy zdecyduje teraz sąd. Sprawą zajęła się też kuria Archidiecezji Gnieźnieńskiej. - Ksiądz jest umówiony na spotkanie z Księdzem Prymasem, żeby złożyć wyjaśnienia, po których zostaną podjęte stosowne decyzje - poinformował rzecznik archidiecezji ks. Remigiusz Malewicz.
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!