Sokół postawił się kolejnemu faworytowi. Zremisował, choć był blisko wygranej
W ostatnim ligowym meczu w tym roku w ramach pierwszej kolejki rundy rewanżowej Sokół Kleczew zremisował na swoim stadionie ze Świtem Szczecin 2:2.
Lider tabeli zaczął od gola Szymona Kapelusza. Na odpowiedź miejscowych trzeba było czekać niespełna 20 minut. Po dośrodkowaniu Gracjana Koniecznego strzałem głową wyrównał Miłosz Matuszewski.
Na kolejne gole trzeba było czekać do drugiej połowy. Piętnaście minut przed końcem meczu akcję Michała Zimmera wykończył Michał Grobelny. Piłkarze Łukasza Cichosa nie zgarnęli dzisiaj trzech punktów. Końcówkę musieli grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Adriana Kaliszana, a Świt otrzymał rzut karny wykorzystany przez Adama Ładziaka.
Niezależnie od wyników pozostałych spotkań Świt Szczecin przezimuje na fotelu lidera, a kleczewianie na czternastym miejscu w tabeli.
Sokół Kleczew – Świt Szczecin 2:2 (29' Miłosz Matuszewski, 75' Michał Grobelny – 11' Szymon Kapelusz, 88' Adam Ładziak)
Sokół: Bartosz Przybysz – Kacper Andrzejewski, Adrian Kaliszan, Aleksander Kultys, Jan Andrzejewski - Kacper Friska - Miłosz Matuszewski (73' Michał Zimmer), Michał Grobelny (89' Tomasz Kowalczuk), Gracjan Konieczny, Filip Młodożeniec - Krystian Pawlak
Foto archiwum
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!