Wnioski złożone, pieniędzy brak. Kiedy bon energetyczny trafi do mieszkańców?

Mieszkańcy Wschodniej Wielkopolski czekają na świadczenia w ramach bonu energetycznego, jednak rządowych pieniędzy w gminach jeszcze nie ma i nie wiadomo, kiedy się pojawią. Tymczasem osoby, które jako pierwsze złożyły wnioski w urzędach miast i gmin, już powinny otrzymać to świadczenie.  

Według informacji przekazanych portalowi LM.pl przez zespół prasowy Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu, 26 września wojewoda wielkopolski Agata Sobczyk, złożyła do Ministerstwa Klimatu i Środowiska wniosek o zwiększenie puli pieniędzy na bon energetyczny o prawie 102 mln zł. Wniosek ten dzień później trafił do Ministerstwa Finansów. Dopiero po wydaniu decyzji przez Ministra Finansów wszystkie gminy w województwie wielkopolskim otrzymają zawiadomienie o zwiększeniu planu dotacji, przeznaczonej na sfinansowanie wypłat bonu oraz kosztów obsługi tego zadania. Następnie pieniądze zostaną przekazane na rachunki bankowe jednostek samorządu terytorialnego.  

Szacuje się, że w całej Wielkopolsce wsparcie otrzyma: prawie 4 tys. gospodarstw domowych jednoosobowych, dla których głównym źródłem ogrzewania jest energia elektryczna; ponad 74 tys. gospodarstw domowych jednoosobowych korzystających z innego źródła energii; prawie 5 tys. gospodarstw  złożonych z 2 lub 3 osób, dla których głównym źródłem ogrzewania jest energia elektryczna; prawie 70 tys. gospodarstw domowych złożonych z 2 lub 3 osób korzystających z innego źródła energii; ponad 4 tys. gospodarstw złożonych z 4 lub 5 osób, dla których głównym źródłem ogrzewania jest energia elektryczna; ponad 60 tys. gospodarstw domowych złożonych z 4 lub 5 osób korzystających z innego źródła energii; ponad 1 tys. gospodarstw domowych złożonych z 6 osób i więcej, dla których głównym źródłem ogrzewania jest energia elektryczna; oraz ponad 11 tys. gospodarstw domowych złożonych z 6 osób i więcej, korzystających z innego źródła energii.  

Niestety ani wojewoda, ani zespół prasowy Ministerstwa Klimatu, do którego również zwróciliśmy się z pytaniami, nie potrafią wskazać terminu, kiedy pieniądze z tytułu bonu energetycznego trafią do mieszkańców. Tymczasem do urzędów gmin w powiecie konińskim dociera coraz więcej zniecierpliwionych osób, oczekujących na wypłatę tego świadczenia.