Turek. Nieoczekiwany gość na spotkaniu Trzaskowskiego. „Precedensowa sytuacja”


Mocno zaskoczony był kandydat KO na prezydenta Polski Rafał Trzaskowski na początku swojego spotkania z wyborcami w Turku. Wśród słuchających dostrzegł bowiem swojego potencjalnego kontrkandydata… Krzysztofa Stanowskiego. – Mamy do czynienia z sytuacją precedensową – przyznał Trzaskowski.
W czwartek po raz pierwszy w trakcie obecnej kampanii wyborczej w regionie pojawił się Rafał Trzaskowski. Celem jego pierwszej wizyty był Turek. I już na samym początku tego spotkania na kandydata KO czekała niespodzianka.
„Co robię nie tak”
– Mamy do czynienia z sytuacją, można powiedzieć, precedensową w pewnym sensie. Chyba pierwszy raz mi się coś takiego zdarza – rozpoczął spotkanie Trzaskowski. Chwilę wcześniej, na trybunach, wśród słuchających, dostrzegł Krzysztofa Stanowskiego.
Stanowski to były dziennikarz sportowy, osobowość internetowa i założyciel Kanału Zero. W styczniu tego roku ogłosił, że chce wystartować w wyborach prezydenckich. Wymaganych podpisów jeszcze nie zebrał, ale co jakiś czas inicjuje akcje związane z wyborami.
– Przyjechałem zobaczyć, jak poważni kandydaci robią poważne wiece wyborcze i przy okazji dopytać innych wyborców, w czym Rafał Trzaskowski jest lepszy ode mnie. Chciałbym dowiedzieć się, co robię nie tak – powiedział dziennikarzom Stanowski. Jednocześnie skrytykował kandydatów za wygłaszanie wszędzie tych samych przemówień.
Stanowski o Mentzenie i młodych mężczyznach
Sam Trzaskowski swoje wystąpienie poświęcił głównie tematom obronności kraju. Przekonywał, że należy stawiać na rozwój własnej armii i przemysłu wojskowego, współpracę z USA i UE. – Dzisiaj zwrot w kierunku Chin, bez silnego sojuszu z Europą, zagraża bezpieczeństwu Stanów Zjednoczonych – powiedział. Ocenił, że zakończenie wojny w Ukrainie może zostać odczytane jako słabość Ameryki.
Kandydat KO chwalił też… Sławomira Mentzena. Jedna z mieszkanek zwróciła bowiem uwagę na duże poparcie lidera Konfederacji wśród młodych. Trzaskowski stwierdził, na poważnie, że można się od innych uczyć dotarcia do młodych osób, a także zwrócenia uwagi na problemy młodych mężczyzn.
Przywitał go burmistrz Turku
Wątków lokalnych nie było dużo. Jeden z mieszkańców zapytał kandydata KO jak chciałby pomóc takim miastom jak Turek zatrzymywać mieszkańców. Zdaniem Trzaskowskiego szansą dla nich może być zapowiadany przez niego rozwój przemysłu i stawianie na przedsiębiorstwa z lokalną tradycją, ale również koła zamachowe, takie jak zagłębie wodorowe we Wschodniej Wielkopolsce.
Obecny na spotkaniu, oprócz lokalnych działaczy PO, był również burmistrz Turku. Romuald Antosik przywitał Rafała Trzaskowskiego. – To jest kolega samorządowiec, a nikt tak nie rozumie problemów mieszkańców, jak właśnie samorządowcy. Dla mnie to dodatkowa radość, że samorządowiec stara się o najwyższy urząd w państwie – powiedział.
Kampania trwa
Rafał Trzaskowski do Wschodniej Wielkopolski wróci w przyszłym tygodniu. W czwartek spotka się z mieszkańcami Konina, w piątek – Słupcy.
Kandydat KO był już kolejnym politykiem ubiegającym się o fotel prezydenta Polski, którzy odwiedzili region. Do tej pory zrobili to: Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), Karol Nawrocki (popierany przez PiS), Sławomir Mentzen (Konfederacja), Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej), Joanna Senyszyn (bezpartyjna), Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy), Adrian Zandberg (Razem) i Romuald Starosielec (Ruch Naprawy Polski).
W sobotę w Koninie gościć będzie Adrian Zandberg (Konin), a w przyszły czwartek w Kleczewie – Piotr Szumlewicz (Związkowa Alternatywa).
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.
Komentarze nie na temat są usuwane.