Spada liczba chętnych do szczepień przeciwko COVID-19

Coraz mniej osób szczepi się przeciwko koronawirusowi. Nie ma też chętnych wśród uchodźców z Ukrainy.
W konińskim szpitalu nadal działają dwa punkty szczepień przeciwko COVID-19. Niestety, korzysta z nich ostatnio niewiele osób.
– Przyjmowaliśmy kilkaset osób w ciągu tygodnia, a teraz mamy kilka dziennie. Zespoły szczepienne pracują dalej, ale nie ma chętnych – mówi Maria Wróbel, naczelna pielęgniarka WSZ w Koninie. – Pojawiają się osoby, które się doszczepiają trzecią dawką, ale brak osób szczepiących się po raz pierwszy. Bardzo mało mamy chętnych do szczepienia z Ukrainy. To jest niepokojące, bo nie wiemy jak wyglądało szczepienie w Ukrainie. Jeżeli będą chore to będą zarażały, a nie wiemy też jaki typ wirusa przechodziły – dodaje.
W Koninie i powiecie konińskim jest już kilka tysięcy uchodźców z Ukrainy. Komunikacji jeśli chodzi o choroby oraz szczepienia, brak. Póki co trwa lokowanie uciekających przed wojną, zapewnianie im bytu i załatwianie urzędowych formalności.
– Na pewno kiedy udzielona zostanie pierwsza pomoc i zapewnione schronienie, nasze służby zaczną pytać o szczepienia. Ta informacja o niebezpieczeństwie choroby musi być przekazywana – mówi Maria Wróbel. – Nie wiemy też co z dziećmi, na co były szczepione. Nie wszystkie mają ze sobą książeczki szczepień. Trzeba czekać, aż formalnie ministerstwo zdrowia z Ukrainy, które teraz jest w rozsypce, porozumie się z naszym ministerstwem i dowiemy się co tam było robione i na co możemy szczepić – dodaje.
Jeśli chodzi o pacjentów z koronawirusem to w konińskim szpitalu ich liczba sukcesywnie spada. Nadal są to jednak w większości osoby, które nie były zaszczepione. Jak informuje Maria Wróbel, od października do tej pory z powodu COVID-19 w szpitalu zmarło około 250 osób.
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!
Komentarze nie na temat są usuwane.