Sentymentalna podróż w czasie, czyli „Żywy Skansen” w muzeum


Po raz czwarty w Muzeum Okręgowym w Koninie odbywa się impreza pod hasłem „Żywy Skansen”. Podczas imprezy można przenieść się do dawnej wielkopolskiej wsi.
W skansenie etnograficznym można dzisiaj spotkać wikliniarza, garncarza i tkaczkę.
- To coś nowego – mówi Elżbieta Sztamblewska z Muzeum Okręgowego w Koninie. - Tkaczka będzie pokazywać jak tka się na bardku. To jest takie specjalne krosno, bardzo ozdobne – dodaje.
Poza tym można spróbować swoich sił w łucznictwie, wziąć udział w warsztatach z sypania piaskiem, przygotowaniu tradycyjnych ozdób z bibuły i lalek motanek.
- Jest to taka podróż w czasie, dla niektórych osób sentymentalna, a dla dzieci to coś egzotycznego. Myślę, że to dobra lekcja historii, naszej kultury i tradycji. Pokazujemy to wszystko, żebyśmy nie zapomnieli jak wyglądało kiedyś życie – podkreśla Elżbieta Sztamblewska.
Nie brakuje wielkopolskich smakołyków w wykonaniu Koła Gospodyń Wiejskich z Rudzicy. Impreza potrwa do godz. 18.00.
Pogoda bywa kapryśna – kliknij teraz i sprawdź prognozę, żeby nie dać się jej przechytrzyć!
Komentarze nie na temat są usuwane.