Rowerowa misja po zdrowie. Bratysława dla Mai, teraz Berlin dla Olgi
Cyklista Kamil Jaroszewski z Babiaka (powiat kolski), dopiero co przejechał ponad 1500 kilometrów dla Mai z zespołem Retta, a już planuje kolejną charytatywną wyprawę.
Tym razem wyruszy z rodzinnego Babiaka, aby w ciągu jednego dnia dotrzeć na rowerze do Berlina. Jak to u kolskiego cyklisty bywa, będzie zbierał pieniądze za przejechany dystans. Ta rowerowa akcja ma na celu ratowanie zdrowia rocznej Olgi z Leśnicy (gm. Babiak), która już jako dwumiesięczne dziecko przeszła operację wycięcia guza zlokalizowanego pod żuchwą. Rodzice usłyszeli wówczas druzgocącą diagnozę o rzadkiej chorobie - neuroblastomie. Doszły do tego kolejne dolegliwości. Mała Olga jest już pacjentką onkologiczną i neurologiczną. Wymaga stałego leczenia i kosztownej rehabilitacji.
Kamil Jaroszewski, który na rowerze przemierza dystanse, aby pomagać chorym dzieciom, wyruszy wkrótce w kolejną trasę pod hasłem „Z pasją po zdrowie”. Na co dzień pracuje, ale znajduje czas, by pokonywać tysiące kilometrów. To jego pasja i misja. Dookoła Polski jechał dla Sebastiana, dla Sandry pokonał trasę wzdłuż Wisły, dla Pawełka przejechał prawie 2000 km. Dla Dominika wyruszył z Koła do Suwałk, dla Mii z Suwałk do Pragi, dla Zuzi pokonał dystans: Koło – Białystok, a ostatnio dla Mai jechał ze Świnoujścia do Bratysławy i udało się wówczas zebrać ok. 15 tysięcy złotych, które zostaną przeznaczone na rehabilitację dziewczynki z zespołem Retta.
Wkrótce - 14 września, Kamil Jaroszewski chce ruszyć w jednodniową trasę: Babiak – Berlin (ok. 450 km) dla chorej Olgi z Leśnicy. Rower już przygotowany i czeka na kolejne charytatywne wyzwanie z cyklu „Z pasją po zdrowie”.
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!