Pawilon przy ul. Błaszaka gotowy do sprzedaży. Najemcy się wyprowadzili!
Dziewięć lat temu najemcy uratowali pawilon przy ul. Błaszaka przed sprzedażą. Obecnej ekipie rządzącej udało się z nimi porozumieć. Budynek już prawie opustoszał. W lutym zostanie wystawiony na sprzedaż.
O pawilonie handlowym przy ul. Błaszaka głośno zrobiło się w marcu 2013 roku, kiedy Rada Miasta Konina podjęła uchwałę dotyczącą sprzedaży budynku. Zgodnie z ówczesnymi planami, miał tam powstać nowoczesny i funkcjonalny obiekt. Najemcy jednak nie zamierzali oddać budynku bez walki. Po długich, często emocjonalnych rozmowach, prezydent Józef Nowicki podjął decyzję o odstąpieniu od planów sprzedaży budynku. Kupcy mieli założyć spółkę, wykupić obiekt i go wyremontować. Od tamtej chwili, budynek z zewnątrz właściwie się nie zmienił. Nowa ekipa rządząca w 2019 roku podeszła znowu do negocjacji z kupcami.
– Tych spotkań było bardzo dużo i były one na początku nerwowe. Najemcy mieli pomysł stworzenia spółki i sami chcieli to budować, ale nie mieli potencjału. Nie byliby w stanie sfinansować takiego dużego projektu. Potem chcieli, żeby miasto to wybudowało. Stwierdziliśmy, że nie jesteśmy w stanie tego zrobić. W wyniku spotkań oraz rozmów indywidualnych udało się dogadać – mówi Paweł Adamów, zastępca prezydenta Konina. - Mamy całkiem inne podejście do zarządzania nieruchomościami niż poprzednia ekipa. Prezydent Nowicki w mojej ocenie nie wypychał inwestycji w ręce prywatne w takim stopniu jak my. Uważał, że większość powinno robić miasto. My uważamy, że tam gdzie się da powinniśmy wypychać inwestycje, rozbudzać te inwestycje prywatne, bo to jest siła miasta. Pobudzamy gospodarkę, ściągamy kapitał i są wpływy z podatku – dodaje.
Część najemców z ul. Błaszaka skorzystała z oferty miasta, żeby przenieść się do pawilonu przy Alejach 1 Maja. Jak podkreśla Paweł Adamów, otrzymali oni pewne upusty w związku z tym, że muszą przystosować lokale do swoich potrzeb. Na Aleje 1 Maja przeniósł się zakład tapicerski, krawcowa oraz z budynku „Marionetki” zakład zajmujący się naprawą sprzętu AGD. Natomiast w pomieszczeniu po „Domu Dziecka” działać będzie bar mleczny.
– Udało się to tak zorganizować, że część najemców trafiła na Aleje 1 Maja, a część znalazła sobie lokale na rynku prywatnym. Do końca roku firmy mogły korzystać z lokali na ul. Błaszaka. Od 1 stycznia wyłączyliśmy prąd i ciepło, a obiekt jest przystosowany do sprzedaży, chociaż jeszcze niektóre firmy są w trakcie wyprowadzki – mówi Paweł Adamów. – Zdecydowaliśmy się na sprzedaż pawilonu, bo to jest budynek w bardzo złym stanie. W zasadzie dłużej nie mógłby funkcjonować. Na remont musielibyśmy wyłożyć kilkaset tysięcy złotych – dodaje.
Przez ostatni rok trwały przygotowania do sprzedaży zarówno pawilonu przy ul. Błaszaka jak i budynku po „Marionetce”. Zgodnie z planem władz miasta w ich miejscu mógłby powstać sześciokondygnacyjny budynek mieszkalno-handlowy z miejscami parkingowymi.
– Zmieniliśmy plan zagospodarowania przestrzennego, bo poprzedni groził sytuacją, że inwestor mógłby tam wybudować market – podkreśla wiceprezydent Adamów. – To cenna nieruchomość o powierzchni około pół hektara. Powołamy w urzędzie komisję architektoniczną. Pierwszy etap będzie polegał na tym, że firmy będą zgłaszać projekty. Wybierzemy te, które nam się podobają. One przejdą do drugiego etapu. Wtedy ten, kto da najwyższą cenę będzie mógł kupić nieruchomość i budować w oparciu o koncepcję jaką zgłosił – dodaje.
Przetarg ma zostać ogłoszony w lutym. Projekt powinien powstać jeszcze w tym roku, a inwestycja miałaby szansę ruszyć w przyszłym roku.
Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!