Nowe trasy rowerowe w Koninie. Single tracki na hałdach


Nie trzeba już jechać w góry, żeby pojeździć wyczynowo na rowerze. Od dzisiaj oficjalnie można korzystać z ośmiu tras rowerowych tzw. single tracków, które powstały na konińskich hałdach. Inwestycja pochłonęła blisko 1,4 mln zł.
Hopki, bandy, stoliki i dropy. W sumie ponad sto przeszkód zbudowano na tzw. zwałkach. Wytyczone trasy rowerowe liczą w sumie niespełna 2,8 km. Wśród nich jest jedna trasa spacerowo-biegowa. Powstały też trzy punkty zbiorcze.
- Oddajemy pierwszy etap. Czy będzie drugi to zależy od tego, czy te trasy spodobają się mieszkańcom Konina – podkreśla Jakub Piasecki, jeden z pomysłodawców budowy single track. - Z aktywistami sprzątamy ten teren od 5 lat. To miejsce ma olbrzymi potencjał. Bardzo ważne, żebyśmy myśleli kompleksowo o zwałkach. Dzięki takim inwestycjom idziemy dwa kroki do przodu i mam nadzieję, że nie zrobimy kroku wstecz. Wszystko w naszych rękach – dodaje.
Zaczęło się od projektu do Konińskiego Budżetu Obywatelskiego, który w 2021 roku złożył Maciej Nowak. Za 88 tys. zł udało się przygotować dokumentację potrzebną do budowy single tracków.
– 1 mln 390 tys. zł pochodzi z budżetu miasta. W promieniu 100 km nie ma takiego miejsca - mówi prezydent Piotr Korytkowski.
- Ten teren miał potencjał wcześniej, tylko żeby jeździć bezpiecznie trzeba mieć bezpieczne trasy. Apeluję, żeby wyruszać na single tracki przygotowanym, żeby mieć kaski, przetestować trasy, nie wybierać od razu najtrudniejszych – dodaje Witold Nowak, zastępca prezydenta Konina.
Roboty rozpoczęły się 19 września 2023 roku i trwały do 17 czerwca tego roku. Wykonawcą inwestycji był Arkadiusz Perin, który na koncie ma m.in. tytuł mistrza Polski w jeździe typu Cross i Enduro. Był także trenerem Mai Włoszczowskiej i wykonawcą single tracków na całym Dolnym Śląsku.
– To profesjonalista z najwyższej półki – mówi Jakub Piasecki.
Podczas przygotowania tras udało się zachować 70 procent drzew w porównaniu z projektem. Wykonano też nasadzenia zastępcze, w ramach których posadzono 75 drzew. Jakub Piasecki przyznaje, że atutem single tracków byłaby wypożyczalnia rowerów i na ten temat trwają już rozmowy z właścicielami sklepów rowerowych. Problemem jest brak oznakowania, które doprowadziłoby rowerzystów do single tracków z okolic galerii czy parkingu. Prezydent Piotr Korytkowski uspokaja, że odpowiednie oznakowanie się pojawi.
Szukasz pracy? Kilkaset aktualnych ofert znajdziesz w naszym serwisie ogłoszeniowym.
Komentarze nie na temat są usuwane.