LM.pl poleca. Wakacyjny przewodnik
Przypominamy nasz wakacyjny cykl „Na niedzielny wypad”. Informacji o nieoczywistych i bardzo interesujących miejscach w naszym regionie, które warto odwiedzić, szukajcie na portalu LM.pl w każdy piątek.
Są wszędzie, nie tylko w naszym regionie i w Polsce, ale na całym świecie. I zaprowadzą w naprawdę ciekawe miejsca. Geocaching to zabawa, która pomoże odkryć nieoczywiste atrakcje turystyczne, a przy okazji dostarczy mnóstwo frajdy (a czasem też nieźle... zirytuje).
Dojeżdżam na miejsce. Jeszcze raz odczytuję współrzędne, a następnie zaczynam poszukiwania. Łatwo nie jest, teren dość rozległy. No trudno, skorzystam z podpowiedzi. Dekoduję wskazówkę. Coś mi się rozjaśnia, ale i tak potrzebuję jeszcze chwili, by ją znaleźć. Ale w końcu się udaje, jest! Pierwsza skrytka, którą zaliczam jako geocacher.
Geocaching, kesze, logbooki
Geocaching to zabawa terenowa, w którą można bawić się niemal na całym świecie. Powstała na początku XXI w. wraz z odkodowaniem sygnału GPS. Idea jest prosta – chętne osoby umieszczają w różnych miejscach małe skrytki (z angielskiego: kesze), a na specjalnych serwisach (np. geocaching.pl lub opencaching.pl) publikują koordynaty GPS lub opisy, gdzie daną skrytkę można znaleźć. Kto ma ochotę, może takiej skrytki poszukać, a przy okazji poznać ciekawe miejsca w danej okolicy.
Sprawa nie jest prosta bowiem podpowiedzi nie są precyzyjne, a czasem, by skrytkę znaleźć, trzeba rozwiązać zagadkę lub po prostu poszukać jej w terenie. Kesze zazwyczaj są ukryte, ich poszukiwania to bowiem element zabawy. Geocaching jest więc zabawą dla cierpliwych, ci bardziej nerwowi mogą się czasem nieco... zirytować, po raz dziesiąty przeszukując to samo miejsce.
Ten, kto skrytkę znajdzie, niech się nie czuje rozczarowany jej zawartością. W środku nie będzie żadnych skarbów ani nagród – zazwyczaj tylko kartka lub zeszyt (tzw. logbook), na której znalazca skrytki może się wpisać. Czasem są też drobne przedmioty. Znalezione można wziąć, ale w zamian trzeba zostawić nowe. Czasem są też przedmioty specjalne, które można przenosić ze skrytki do skrytki, a ich właściciel może obserwować podróż, którą odbywa jego przedmiot. Typów skrytek też jest sporo – niektóre wcale nie są fizycznym przedmiotem, ale np. kamerką internetową, na której trzeba dać się złapać, czy pendrivem, na którym można zapisać swoje odwiedziny.
Szukaj skrytek również w naszym regionie
Ale kesze łączy jedno – powinny być zostawiane w miejscach ciekawych, nietypowych, atrakcyjnych. Czasem są to zabytki, czy punkty widokowe, ale również mniej oczywiste, lecz wciąż warte odwiedzenia lokacje. Serwis opencaching.pl wskazuje w Koninie pięć skrytek, m.in. przy słupie drogowym, czy na bulwarach. Na serwisie geocaching.pl skrytek jest osiemnaście, to m.in. Park im. Fryderyka Chopina w Koninie, ale również punkt widokowy na konińskiego Titanica (czyli elektrownię), czy skrytka „Lateksowa rewolucja”, która opowiada historię Juliusa Fromma, koninianina, wynalazcy nowoczesnej bezszwowej prezerwatywy.
Równie wiele skrytek można znaleźć w powiecie konińskim. Geocaching to zresztą dobra zabawa na odkrywanie uroków nie tylko naszego regionu, ale każdego miejsca, do którego się jedzie. Nie potrzeba przewodników, ani map, wystarczy wejść na odpowiedni serwis i poszukać skrytek. Nawet jeżeli jakiejś nie uda się znaleźć albo będzie zniszczona to nie szkodzi. Wystarczającą nagrodą przecież zawsze będzie jakieś nowe miejsce, które uda się zobaczyć.
fot. opencaching.pl
Pogoda bywa kapryśna – kliknij teraz i sprawdź prognozę, żeby nie dać się jej przechytrzyć!