Komisja Rewizyjna potwierdza: prezydent nie przekazał radnym głośnego pisma

Dopiero po półtora miesiąca Biuro Prezydenta Miasta przekazało do Rady Miasta Konina pismo wojewody wielkopolskiego dot. głośnego wniosku konińskiego sędziego o zawieszenie władz miasta. Potwierdziła to kontrola Komisji Rewizyjnej.

Najpierw chronologia. 16 czerwca sędzia Sądu Rejonowego w Koninie Adam Michalak wystosował wniosek do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o wprowadzenie do Konina władz komisarycznych w związku z niewypełnianiem przez władze miasta obowiązków związanych z pieczą zastępczą (szczegółowo o tym wniosku pisaliśmy w tym artykule). Wniosek z MSWiA trafił następnie do wojewody wielkopolskiego, który 5 września skierował do Rady Miasta Konina pismo w tej sprawie.

Pismo do radnych jednak nie trafiło. Kontrola Komisji Rewizyjnej wykazała, że jego zadekretowania dokonał zastępca prezydenta Konina Witold Nowak. Zamiast do Rady przekazał je jednak do MOPR-u i do Wydziału Kultury, Sportu i Spraw Społecznych. – Pomijając przy dekretacji faktycznego adresata jakim była Rada Miasta Konina – stwierdził w środę przewodniczący Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Konina Dominik Szopa.

Co więcej – jak wyliczył Szopa, w całym wrześniu do Biura Prezydenta Konina wpłynęło dwanaście pism adresowanych do Rady Miasta Konina. Jedenaście z nich tego samego lub następnego dnia roboczego przekazane zostało do Biura Rady Miasta Konina. Tylko jedno, wyżej wspomniane, radnym nie zostało przekazane.

Ostatecznie pismo, już z kolejnym od wojewody wielkopolskiego, do radnych dotarło półtora miesiąca później – 24 października, już po wyborach parlamentarnych. Na posiedzeniu komisji rozpętała się gorąca dyskusja.

Jak wykazali jednak radni z Komisji Rewizyjnej, procedura obchodzenia się z pismem nie była prawidłowa. W wystąpieniach pokontrolnych polecili, by proces dekretacji pism podlegał weryfikacji przez pracowników Biura Prezydenta. Prezydent te zalecenia do realizacji przyjął.