Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościGdzie w Koninie jest plac Górnika a gdzie granica drugiego osiedla?

Gdzie w Koninie jest plac Górnika a gdzie granica drugiego osiedla?

KONIŃSKIE WSPOMNIENIA

Dodano:
Gdzie w Koninie jest plac Górnika a gdzie granica drugiego osiedla?
Konińskie Wspomnienia

W dokumencie znalazło się ciekawe wyjaśnienie, dlaczego budownictwo mieszkaniowe w socjalistycznej Polsce jest zbyt drogie. Odpowiedź brzmi: bo było socjalistyczne. Oczywiście wprost tego nie napisano, ale to jedyny wniosek, jaki można wyciągnąć z opisanych okoliczności. Oto cytat, trochę przydługi, ale bardzo dobrze opisujący problemy gospodarki socjalistycznej:

„fundusz płac w przedsiębiorstwach budowlanych jest uzależniony od wykonania planu finansowego, czyli od tak zwanego przerobu, który rzekomo jest wskaźnikiem wydajności pracy. Przerób jest z kolei uzależniony od wartości robót, a wysokość przerobu od wartości wbudowanych materiałów. Im więcej zużyje się nowych drogich materiałów budowlanych, tym dla wykonawcy jest korzystniej. Można np. zrobić mało, zużywając cenne materiały budowlane i plan będzie wykonany, bank nie będzie miał zastrzeżeń, kierownictwo przedsiębiorstwa budowlanego otrzyma przysługującą premię i wszystko będzie w porządku. I można wykonać bardzo dużo robót, zużywając tanie materiały budowlane albo poczynić poważne oszczędności tak w materiałach, jak i w gotówce, lecz plan nie będzie wykonany i wszystko na nic. Przepadnie premia, a bank obniży limit funduszu płac. W tym przypadku przedsiębiorstwo będzie zmuszone zwolnić ludzi z pracy, bo nie będzie czym płacić albo też obniżyć stawki”.

Meble za duże

To samo sprawozdanie pokazuje, jak niezastąpionym źródłem do poznawania realiów epoki są archiwalia. Otóż autor cytowanego dokumentu wspomniał o narzekaniach lokatorów na zbyt ciasne mieszkania w nowym budownictwie. Oto jego rada:

„Analiza wykazuje, że w wielu mieszkaniach bardzo dużą powierzchnię mieszkań zajmują meble. Wzory ich są przestarzałe, niedostosowane do obecnych standardów mieszkaniowych. Wniosek taki, że musimy kupować meble praktyczne i tańsze, a przy tym wygodne".

W rzeczonym 1962 roku Spółdzielnia Mieszkaniowa w Koninie planowała wykończyć jeden blok z 36 mieszkaniami, rok później zamierzano oddać lokatorom trzy bloki ze 180 mieszkaniami, a w ciągu następnych dwóch lat dziewięć następnych budynków dla 380 rodzin.

Oprócz spółdzielni mieszkania budowały dla swoich pracowników poszczególne zakłady pracy, więc powstawało ich wówczas w Koninie znacznie więcej. Na przykład Huta Aluminium „Konin” zamierzała w latach 1962-1965 wybudować dla swoich pracowników prawie tysiąc mieszkań.

Skąd się wziął plac PZPR?

Na koniec wrócę do wspomnianego wyżej Józefa Karykowskiego. To właśnie on zaraz po objęciu stanowiska kierownika DBOR postanowił zlecić architektom opracowanie koncepcji zabudowy centrum nowego Konina wzdłuż ulicy Dworcowej. Jej najistotniejszym elementem miała być zabudowa wysoka, wymagająca zgody na szczeblu rządowym, bo w miastach powiatowych wolno było wtedy budować co najwyżej do wysokości piątej kondygnacji. Razem z posłem Kazimierzem Graczykiem o takie zezwolenie u wicepremiera Juliana Tokarskiego panowie się wystarali. Budowę wieżowców zaplanowano po zachodniej stronie ulicy Dworcowej między alejami 1 Maja i ulicą Poznańską. Oddano je do użytku w latach 1968-69, jako pierwszy jednak stanął rok wcześniej wieżowiec przy ulicy Tuwima 3, jeden z trzech w tym miejscu.

Częścią powstałego wówczas projektu był nowy budynek Powiatowego Domu Kultury. Natomiast od domu kultury do skrzyżowania Dworcowej z alejami miał się ciągnąć szereg podświetlanych gablot, które ostatecznie jednak tam nie stanęły. Co w ich miejsce przewidywał projekt zagospodarowania centrum nowego Konina? Jak się okazuje, projekt ów tego terenu wcale nie obejmował.

- Sygnalizowano nam, że kiedyś w tym miejscu zostanie wybudowana siedziba urzędu powiatowego, więc niczego tam nie planowaliśmy - wyjaśnił mi przed laty Józef Karykowski.

Jak wiemy, nigdy do tego nie doszło i teraz mamy w tym miejscu obszerny skwer – niegdyś plan PZPR a dzisiaj Niepodległości. Więcej na ten temat, na przykład o tym, dlaczego nie otwarto wtedy w Koninie empiku a naprzeciwko dworca kolejowego całodobowego kina i kawiarenki dla podróżnych, można przeczytać w artykule „Nowe centrum Konina”.

strona 2 z 2
strona 2/2
Gdzie w Koninie jest plac Górnika a gdzie granica drugiego osiedla?
Gdzie w Koninie jest plac Górnika a gdzie granica drugiego osiedla?
Gdzie w Koninie jest plac Górnika a gdzie granica drugiego osiedla?
Gdzie w Koninie jest plac Górnika a gdzie granica drugiego osiedla?
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole