Weekend Koszala w Ślesinie. I to jaki!
Dwudniowe zmagania w Ślesinie drużyna Kacpra Koszala kończy z fantastycznymi rezultatami. Zaczynając od rywalizacji podczas Aqua Speed na niedzielnych triathlonach kończąc.
Sobotni Aqua Speed z rekordem frekwencji prezentuje się następująco:
na dystansie 475 m:
- Dawid Haładaj dopłynął jako czwarty zawodnik w kategorii open. Start bez pianki, jak na pływaka przystało! Wygrał zatem właśnie taką kategorię i był drugi kat. w wiekowej.
- Otylia Urbaniak praktycznie tak samo. Trzecia kobieta open na mecie i pierwsza w klasyfikacji bez pianek i wiekowo.
Na dystansie 950 m:
- Kornelia Salzman piąta kobieta open, druga w kategorii wiekowej i druga w kategorii bez pianek
- Marcin Kubacki czternasty open i pierwszy w kategorii M18
Dodatkowo dzieci: Aniela i Franek Schyller reprezentujący na co dzień barwy MUKS Huragan Koło uplasowali się kolejno na siódmym i trzecim miejscu w swoich konkurencjach.
Niedziela stanęła pod znakiem zapytania. Tak trudnych i złych warunków pogodowych w Ślesinie nie było jeszcze nigdy. Od dawna nie było takiej anomalii pogodowej. Do ostatniej chwili niewiadomą było puszczenie etapu pływackiego, co przełożyło się finalnie na skrócenie o kilometr pierwszej dyscypliny dla 1/2 Ironmana. Pozostałe starty odbyły się w pełnej formule, a całość została przesunięta o pół godziny.
To był trudny moment dla wszystkich debiutujących, ale też i doświadczonych zawodników. Trasa kolarska w Ślesinie jest techniczna z dużą ilością trudnych zakrętów. Ulewny deszcz powodował ryzyko tzw. szlifa i nie mieli tu szczęścia Artur i Kuba - dość szybko się pozbierali i dojechali do końca. Ściany deszczu od rana i ogromne kałuże na dystansie 1/2 uniemożliwiały bezpieczną i szybką jazdę na etapie kolarskim, a ja z Szymonem chyba byliśmy jedynymi z nielicznych, którzy z tych warunków się cieszyli.
1/8 IM:
- Paula Mrówczyńska 7 open/1 w kategorii
- Julia Rachuba 8 open/1 w kategorii (debiut)
- Marysia Ławniczak 18 open/2 w kategorii (debiut)
- Marcin Kubacki 13 open/1 w kategorii (debiut)
- Jakub Szymczak 19 open/3 w kategorii i szlif na rowerze
- Owen O'Sullivan 61 open/5 w kategorii
- Franek Staszak 78 open/5 w kategorii (debiut)
- Konrad Stranc 106 open/8 w kategorii (debiut)
1/4 IM:
- Artur Pawłowski 16 open/6 w najsilniej obsadzonej kategorii. Dodatkowo szlif na rowerze.
- Dawid Haładaj 74 open/4 w kategorii
- Piotr Przybylak 82 open/18 w kategorii
- Arek Sławski 95 open/19 w kategorii
1/2 IM:
- Paulina Grudzińska czwarta kobieta open i pierwsza w kategorii. Niełatwo było podjąć decyzję startu w jeszcze trudniejszych warunkach jak wcześniej w Płocku, który okazał się wtedy pechowy na etapie kolarskim.
- Szymon Grudziński po mocnej gonitwie na etapie kolarskim zakończył rywalizację na czwartym miejscu open i pierwszy w swojej kategorii
- Kacper Kolosek może zaliczyć do udanych swój debiut na tym dystansie kończąc jako trzynasty zawodnik open i drugi w swojej kategorii
- Wojtkowi Perzyńskiemu tak pasowała pogoda na rowerze i tak kocha ten etap, że postanowił przejechać pięć pętli zamiast czterech. Czyli zrobił dobry trening przed kolejnymi startami. Wynik: 59 open i siódmy w swojej kategorii.
Występ Kacpra Koszala do samego końca stał pod znakiem zapytania. Kiedy trzy tygodnie temu leżał przez tydzień z anginą i gorączką, która totalnie go osłabiła już wtedy się poddał twierdząc, że fizycznie nie będzie to możliwe. Mimo braku należytego treningu udało mu się przekroczyć linię mety jako pierwszemu.
Dodatkowo najmłodsi wystartowali w konkurencjach biegowych, gdzie Kornelia Salzman, Aniela Schyller uplasowali się na najwyższych stopniach podium, Wojtek Chojnacki był drugi, a Franek Schyller oraz Bartek Ławniczak kawałek poza podium.
Info i foto Koszal Coaching
Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!