SMS Konin postawił się Górnikowi. Ale to Biało-niebiescy grają dalej


Na boisku przy ul. Łężyńskiej w meczu o awans do III rundy strefowego Pucharu Polski doszło do derbów Konina. SMS przegrał z Górnikiem 2:5.
Nie było to wielkie widowisko i największym plusem w trakcie jego trwania była pogoda. Bardzo ciepło, bezwietrznie, typowo piknikowo. Taki był również początek początek spotkania i jego długie fragmenty. Biało-niebiescy grali niemal na stojąco, co skrzętnie wykorzystywała młodzież dowodzona przez Dominika Łomnickiego. Nie brakowało fizycznych pojedynków, ambitnej walki i sporej ilości goli. Skończyło się na siedmiu.
Wynik w 11. minucie otworzył Wojciech Jakubowicz, ale nieco ponad kwadrans później wyrównał Jakub Domagalski. Kapitan zespołu wykorzystał niezdecydowanie przy wyjściu Dawida Chochenzego i wpakował piłkę do pustej bramki. Zresztą bramkarz Górnika interweniował tak niefortunnie, że zszedł z placu gry z urazem.
Po przerwie na 2:1 dla Górnika trafił Kacper Babacz, ale już kilkadziesiąt sekund później znów był remis. Niektórzy kibice pewnie jeszcze nie zdążyli usiąść i mogła im umknąć wyrównująca bramka Huberta Kupczaka.
Potem jednak ich starsi koledzy zamienili „tryb wakacyjny” w „my chcemy wygrać” i dość szybko okazało się, że o rzutach karnych trzeba zapomnieć. Do siatki SMS-u ponownie trafił Kacper Babacz, swoje dorzucił Dawid Śnieg, a mecz zamknął Norbert Grzelak.
Do kolejnej rundy awansowały inne drużyny z V ligi: Orzeł Kawęczyn i Olimpia Koło. Reszta spotkań zostanie rozegrana dzisiaj i czwartego września.
Skład Górnika z klubowego FB
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.
Komentarze nie na temat są usuwane.