Koninianin z ułańską szablą. Najlepszy podczas regat na jeziorze Kałębie

Pierwsze miejsce podczas Regat o Szablę Ułańską wywalczył koninianin Michał Pińkowski. To już trzeci triumf windsurfera z Konina podczas tych zawodów.

Zawody rozgrywane były na jeziorze Kałębie w województwie pomorskim. Główną nagrodą jest, jak sama nazwa wskazuje, replika szabli ułańskiej. Dzięki temu oraz długiej historii zawodów cieszą się one sporym prestiżem wśród zawodników windsurfingowej klasy Raceboard.

W tym roku warunki były trudne, temperatura dochodziła do 32 stopni, a drugiego dnia wiał silny wiatr. Rywalizację w Osieku podjęło dwóch koninian. Świetnie poradził sobie Michał Pińkowski, który spośród sześciu wyścigów wygrał trzy, a w pozostałych też stawał na podium. Dało mu to ostatecznie złoty medal.

– Choć wygrana na pewno cieszy to nie do końca jestem zadowolony z moich wyścigów – przyznał Pińkowski. – To dobre wyniki, ale ilość popełnionych przeze mnie błędów taktycznych nie pozwala mi na pełną radość ze zwycięstwa w regatach.

Drugi koninianin, a prywatnie ojciec Michała, Grzegorz Pińkowski, zajął ostatecznie czwarte miejsce.

Dla Michała Pińkowskiego był to już trzeci triumf podczas regat na jeziorze Kałębie. Wcześniej sięgał po złote medale w 2018 i 2023 roku. Do wyniku jego ojca jednak jeszcze mu trochę brakuje – Grzegorz Pińkowski okazywał się najlepszy podczas tych zawodów sześć razy w ich historii. – Jestem na dobrej drodze, by z powodzeniem dogonić ten wynik, niemniej wygrana w takich regatach nie przychodzi łatwo i nie będzie to na pewno proste zadanie – przyznaje Michał Pińkowski.