Oleje CBD - popularne mity

Temat konopi bardzo często przewija się w mediach i polityce i wzbudza coraz to bardziej burzliwe dyskusje. Wiele osób kojarzy rośliny z odurzaniem się przez palenie jointów, co prowadzi do uzależnienia. Wszystko za sprawą THC - czyli psychoaktywnej substancji obecnej w marihuanie. To właśnie ten składnik psuje opinię mnie znanemu kannabinoidowi - CDB, który wpływa korzystnie na ludzki organizm, a co najważniejsze nie wprowadza negatywnych zmian w psychice i mózgu. Poniżej kilka najbardziej popularnych mitów dotyczących kannabidiolu.

Oleje CDB - mity

Pierwszym i chyba najbardziej rozpowszechnionym mitem jest ten o psychoaktywnym działaniu olejków CDB. Przede wszystkim należy zacząć od tego, że oleje wytwarzane są z konopi siewnych, które zawierają maksymalnie 0,2% THC - jest to ilość, która w żaden sposób nie działa na pracę mózgu. Co więcej CDB obecne również w marihuanie, jest odpowiedzialne za hamowanie psychoaktywnych działań CDB. Mit ten powstał głównie z powodu znikomej wiedzy konsumentów na temat konopi. Na czarnym rynku można spotkać olejek RSO lub olejek z haszyszu o wysokiej zawartości THC, które bardzo często mylone są z dobroczynnymi olejami konopnymi. Jak łatwo się domyślić diametralnie różnią się one składem i właściwościami.

Drugim równie popularnym mitem jest stwierdzenie, że olejki CDB są wytwarzane z konopi indyjskich. Wszystko za sprawą tego, że zwrot "konopie indyjskie" jest powszechnie stosowany w naszej kulturze jako określenie konopi w ogóle. Z tym mitem wiąże się również fakt, że w niektórych stanach w USA olejki konopne są produkowane właśnie z tej odmiany roślin, są one jednak nielegalne w naszym kraju ze względu na zbyt wysokie stężenie psychoaktywnego THC.

Kolejnym mitem jest uznawanie oleju CBD jako remedium na wszystkie choroby, w tym nowotwory. Należy zacząć od tego, że kannabidiol wykazuje działania wspomagające leczenie niektórych odmian nowotworów, na przykład białaczki, czerniaka, raka prostaty lub trzustki. Nie jest to jednak głównym powodem powstania tego mitu. Składniki olejku CBD charakteryzują się działaniem przeciwwymiotnym oraz poprawiającym apetyt, co jest bardzo ważne w przypadku osób, u których stosowana jest chemioterapia. Dodatkowo poprawiają ogólne samopoczucie, łagodzą problemy z zasypianiem oraz minimalizują stany lekowe i depresyjne, z którymi często zmagają się osoby cierpiące na raka. To właśnie dlatego zwykło się generalizować i mówić o tym, że kannabidiol jest lekiem zwalczającym nowotwory.

Mitem, który jest zupełnym przeciwieństwem poprzedniego jest stwierdzenie, że olejki CDB nie działają w ogóle, a ich cudowne właściwości są jedynie wytworem specjalistów od marketingu. Przede wszystkim należy zacząć od tego, że wiele osób próbuje przetestować substancję bez żadnych konkretnych wskazań i nie wybiera best CBD oil. Co za tym idzie, to jak jakby brać profilaktycznie tabletki na podwyższoną temperaturę. Nie powinny zaszkodzić, ale również nie pomogą, kiedy nie ma problemu. Drugą, istotną kwestią w tej sprawie jest fakt, że wiele osób postanawia stosować oleje CBD na własną rękę, bez jakiejkolwiek konsultacji ze specjalistą. W związku z tym ludzie przyjmują zbyt małe dawki kannabidiolu lub biorą go zbyt krótko, by mógł wykazać jakiekolwiek pozytywne skutki. Owszem są wypadki, kiedy substancja zaczyna działać po pierwszej dawce, jednak w większości przypadków potrzeba czasu, by olej zaczął przynosić upragnione efekty.

Równie często powtarzanym mitem jest stosowanie zamiennie pojęć: medyczna marihuana i olejek CBD. Obalenie mitu należy zacząć od tego, że są to dwa zupełnie różne produkty. Przede wszystkim są wytwarzane z innych gatunków roślin - olej produkuje się z konopi siewnych, z kolei medyczną marihuanę z niezapylonych kwiatostanów żeńskich konopi indyjskich. Dodatkowo należy wspomnieć, że sama marihuana to zupełnie co innego niż marihuana medyczna, która musi spełnić wiele rygorystycznych przepisów, by otrzymać tę nazwę. Jak widać te dwa specyfiki nie mają ze sobą zbyt wiele wspólnego, to jakby powiedzieć, że bułka i chleb to dokładnie to samo, ponieważ oba produkty zostały wytworzone ze zboża i zaliczamy je do pieczywa. Jeżeli natomiast chodzi o to, w jaki sposób powstał mit, można domyślać się, że jego geneza wiąże się z tym, że w krajach, w których medyczna marihuana jest zalegalizowana tak naprawdę można kupić jedynie olejki CBD. Należy jednak podkreślić fakt, że są to zupełnie inne oleje od tych, które można kupić w naszym kraju, głównie ze względu na zmieniony skład oraz fakt, że tamtejsze specyfiki produkuje się z konopi indyjskich. Co za tym idzie, owszem zawierają one CBD, ale także znacznie większe ilość THC, które nie są akceptowane przez polskie prawo.

Mitów na temat CBD można by wymienić jeszcze kilka, te są jednak najbardziej rozpowszechnione i najmocniej psują opinię, jakoby olejki mogły pomóc przy niektórych schorzeniach. Najważniejsze jest, by przed wydaniem własnej opinii o działaniu produktu skontaktować się ze specjalistą w celu dobrania odpowiedniej dawki i czasu stosowania, które powinny przynieść optymalne efekty.