Zakłady pogrzebowe na wojennej ścieżce? Ślady na elewacji

Minionej nocy ktoś obrzucił słoikami z czerwoną farbą elewację zakładu pogrzebowego w Koninie. Właściciele przypuszczają, że to robota konkurencji.
Ten chuligański wybryk zarejestrował monitoring, z którego wynika, że po 23.00 ulicą Staromorzysławską przejeżdża samochód. Zatrzymuje się dalej. Z auta ktoś wybiega i rzuca czymś w kierunku budynku. Samochód odjeżdża. Od rana widać, że to czerwona olejna farba, która rozlała się po elewacji, jak krew z rany. Właściciel Feniksa obawia się, że to działanie konkurencji. Wcześniej odbierał bowiem pogróżki.
Zakład pogrzebowy Feniks działa od dwudziestu lat na terenie Słupcy. W styczniu tego roku rozpoczął działalność w Koninie. I jak twierdzi właściciel, od początku spotyka się na tym rynku z trudnościami. Oprócz ostrzeżeń, które osobiście otrzymywał, zaklejane były nekrologi z nazwą firmy. Komuś to przeszkadzało. Aż do oblania farbą.
Szkody nie zostały jeszcze oszacowane. Akt wandalizmu zgłoszony na policję. Czyżby firmy pogrzebowe weszły na wojenną ścieżkę?
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!
Komentarze nie na temat są usuwane.