Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościZ Rytmixu na międzynarodowe sceny. Po prostu tańczy!

Z Rytmixu na międzynarodowe sceny. Po prostu tańczy!

Dodano:
Z Rytmixu na międzynarodowe sceny. Po prostu tańczy!
Z pasją

Jakub Jóźwiak, zwycięzca piątej edycji programu „You Can Dance – Po Prostu Tańcz” w 2010 roku, niezaprzeczalnie odniósł sukces w świecie tanecznym. Jego historia rozpoczęła się jednak dużo wcześniej, w zespole Rytmix, gdzie jako ośmiolatek zaczął swoją przygodę z tańcem pod okiem Wiesławy Wolnej.

Po latach wciąż wraca do korzeni, a przy okazji jednej z takich wizyt, opowiedział portalowi LM.pl o związkach z konińskim zespołem, który miał duży wpływ na to, jakim jest tancerzem i człowiekiem.

Anna Pilarska. Co się wydarzyło od momentu zwycięstwa w You Can Dance?

Jakub Jóźwiak. Moja kariera po wygranej w You Can Dance potoczyła się lepiej niż oczekiwałem. Dlatego, że miałem bardzo dużo ciekawych kontraktów, sporo podróżowałem po świecie. Zostałem zaproszony do kanadyjskiej agencji, dzięki której dostałem kilka ciekawych kontraktów, współpracowałem także z Cirque du Soleil. Graliśmy spektakle. Sporo było mniejszych i większych wyjazdów. Zrobiłem w tym czasie mnóstwo projektów w Polsce. Jako tancerz uczestniczyłem w najbardziej znanych spektaklach musicalowych i operowych. Współpracowałem z Teatrem Muzycznym w Gdyni i Łodzi. Jednym z ciekawszych spektakli, w których brałem udział była adaptacja „Notre Dame de Paris” według oryginalnej francuskiej wersji, którą oglądałem w dzieciństwie. A pokazała mi to wówczas pani Wiesława Wolna, kiedy jeszcze byłem dzieckiem i pojawiłem się w zespole Rytmix. To była moja inspiracja. Po latach występowałem jako tancerz i pani Wiesia z zespołem przyjechała do Gdyni, aby obejrzeć ten spektakl. To było dla mnie bardzo wzruszające przeżycie.  

Jak się zaczęła ta przygoda z tańcem?

Zaczynałem u pani Wiesławy Wolnej, która do dzisiaj prowadzi Studio Tańca Rytmix. Zrobiła bardzo wiele w kwestii tańca dla Konina i okolicy. Cały czas zaraża swoją energią. Zespół ukształtował mnie nie tylko jako tancerza, ale także jako człowieka. Jestem wdzięczny, że cały czas mogę być częścią tej tanecznej rodziny. Siostrzenica poszła w moje ślady i widzę jak się rozwija. Do zespołu trafiłem jako ośmiolatek i byłem aż do najstarszej grupy. Osoby, które wtedy ze mną tańczyły, przyprowadzają teraz swoje dzieci na próby.

Szukał pan jednak szczęścia w telewizyjnych programach?

You Can Dance był wówczas na topie. W internecie oglądałem amerykańską wersję. I miałem marzenie, żeby się chociaż otrzeć o ten program. Dzięki determinacji udało się. Zwycięstwo wywróciło mi wówczas życie do góry nogami, ale także nakręciło jeszcze bardziej na rozwój. Wciąż pracowałem nad sobą. Taniec jest bardzo wymagającą formą ruchu. Dzięki temu osiągałem sukcesy i realizowałem swoje założenia.

I wciąż wraca pan do Konina, do zespołu. Ciężko oderwać się od korzeni?

Przyjechałem teraz, aby z Rytmixem nakręcić wideo taneczne. Wciąż traktuję zespół jak rodzinę. Cały czas jesteśmy w kontakcie. Kilka lat temu zacząłem się rozwijać w nowych kierunkach. Skończyłem Warszawską Akademię Fotografii. Robię zdjęcia, nagrywam wideo i przy okazji wizyty w Koninie nakręciliśmy kilka fragmentów, żeby zespół miał swoją wizytówkę na social media. Będą też mieli fajną pamiątkę. Dzieciaki się tak szybko rozwijają.

Nie tylko taniec pochłania więc teraz czas?

Mam 38 lat i to jest taki moment, kiedy powoli schodzę ze sceny. Nadal występuję w różnych spektaklach, choć nie tak obciążających dla ciała. Szukam nowych form rozwoju. Ostatnio zrobiłem kursy trenerskie i przy okazji pracuję nad sobą, aby zachować kondycję i utrzymać się w formie. Chętnie ćwiczę z innymi, dzieląc się doświadczeniem i umiejętnościami. A Rytmix na zawsze pozostanie w moim sercu.  

Dziękuję za rozmowę. 

 

Z Rytmixu na międzynarodowe sceny. Po prostu tańczy!
Z Rytmixu na międzynarodowe sceny. Po prostu tańczy!
Z Rytmixu na międzynarodowe sceny. Po prostu tańczy!
Z Rytmixu na międzynarodowe sceny. Po prostu tańczy!
Z Rytmixu na międzynarodowe sceny. Po prostu tańczy!
Z Rytmixu na międzynarodowe sceny. Po prostu tańczy!
Z Rytmixu na międzynarodowe sceny. Po prostu tańczy!
Z Rytmixu na międzynarodowe sceny. Po prostu tańczy!
Z Rytmixu na międzynarodowe sceny. Po prostu tańczy!
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole