Z czego Konin słynie w kraju? Zaskakujący ambasador naszego miasta w Polsce

Jest takie jedno miejsce w naszym mieście, z którym Konin kojarzą mieszkańcy innych miast Polski. I wcale nie jest to bazylika w Licheniu! Sprawdziliśmy, z czego Konin słynie w kraju.

Czy Konin jest znany w Polsce? W naszym kraju miast jest aż 964. Konin pod względem wielkości (liczby ludności) zajmuje 48. miejsce. Z jednej strony wysoko, z drugiej jest wiele mniejszych ośrodków, które w kraju znają niemal wszyscy. Kostrzyn nad Odrą i Jarocin na pewno kojarzą fani muzycznych festiwali, wielu słyszało o Łańcucie i jego zamku, a Ustki, czy Ciechocinka nie trzeba przedstawiać miłośnikom wczasowych wyjazdów. A przecież wszystkie te miasta są znacznie mniejsze niż Konin.

Sprawdziliśmy więc, czy nasze miasto może liczyć na chociaż podobną rozpoznawalność i co z Koninem kojarzą mieszkańcy innych regionów Polski.

Licheń, Lewica i… Jezioro Turkusowe

Kilkunastu dziennikarzom z całej Polski zadaliśmy więc trzy pytania: czy potrafiliby wskazać położenie Konina bez pomocy (np. Google Maps), z czym kojarzy im się nasze miasto i jakie atrakcje turystyczne potrafią wymienić.

Odpowiedzi w wielu miejscach się pokrywają. Większość osób potrafi umiejscowić Konin na mapie. Skojarzenia z miastem bywają podobne – to oczywiście przemysł wydobywczo-energetyczny, bardzo często powtarza się też Licheń. Choć Sanktuarium Maryjne nie leży w ogóle na terenie miasta, to jednak jako jeden z głównych ośrodków religijnych w kraju jest z Koninem silnie związane.

Te dwa elementy są kojarzone z Koninem od lat. W ostatnim czasie jednak furorę wśród Polaków robi… Jezioro Turkusowe. Pokopalniany zbiornik o ciekawym kolorze to jedna z najczęściej wymienianych atrakcji wśród naszych respondentów. – Nawet próbowałem odnaleźć dojście do kolorowego jeziorka, znaczy zbiornika odpadów, ale chyba nie do końca mi się udało. Chwalić się zresztą nie będę, bo to chyba nie jest do końca legalne – napisał Stanisław Kamiński, redaktor naczelny Czasu Chojnic.

Wśród innych ciekawych odpowiedzi są: długi wjazd do miasta od strony Inowrocławia (Marek Jasik z Ino.online), Aluminium Konin i Łuk Napoleona w Ślesinie (wspomniany już Stanisław Kamiński), a także… Lewica i „Oho, Kongresówa". To skojarzenia Marii Bielickiej z poznańskiego oddziału Gazety Wyborczej. Długie rządy Lewicy rzeczywiście jeszcze do niedawna wyróżniały Konin na mapie Polski, a pozaborowe różnice, mimo upływu wielu lat, wciąż znane są wśród mieszkańców Wielkopolski.

Wujek Google pomoże

Ciekawych informacji dostarczają też statystyki Google dot. wyszukiwania haseł. I tak wiemy, że spośród wielkopolskich miast Internauci najczęściej googlują Poznań, co niespodzianką nie jest. Popularniejszy od Konina jest też Kalisz, ale już znacznie mniej. Za to nasze miasto nieznacznie, ale jednak, wygrywa np. z Gnieznem. Co może być zaskoczeniem zważywszy na chyba jednak większy potencjał turystyczny pierwszej stolicy Polski.

Wśród wyszukiwanych haseł znajdują się informacje związane z Górnikiem Konin i Medykiem Konin, autostradą A2, słupem drogowym, elektrownią i hutą. Jest sporo zapytań o lokalne galerie handlowe i sklepy, a także… portal LM. Frazy „lm”, i „lm konin” są najczęściej wyszukiwanymi hasłami powiązanymi z miastem w ostatnich pięciu latach.

Jakie miejsca i atrakcje turystyczne królują w wyszukiwaniach? Znów Jezioro Turkusowe. Oprócz bezpośredniego zapytania o zbiornik, są również takie hasła jak: lazurowe jezioro, czy… Malediwy. Wspomniane jezioro nazywane jest bowiem czasem polskimi Malediwami. I przebija swoją popularnością wszystkie inne atrakcje turystyczne miasta. Konin od swojego kopalniano-energetycznego dziedzictwa jeszcze więc chyba przez pewien czas nie ucieknie. Nawet jeśli odkrywki zostaną zamknięte, a elektrownie zastąpią farmy fotowoltaiczne, Jezioro Turkusowe pozostanie zaskakującym ambasadorem Konina w Polsce.