Wyplatanie koszyków, nie tylko wielkanocnych

Największa sala Młodzieżowego Domu Kultury w Koninie na całe trzy godziny zamieniła się w warsztat plecionkarski.
Największa sala Młodzieżowego Domu Kultury w Koninie na całe trzy godziny zamieniła się w warsztat plecionkarski.
Kosze zawsze służyły do przechowywania różności, często bardzo smakowitych. Zatem dobrze się kojarzą. Niemalże w każdym kraju świata istnieje tradycja wyplatania koszy. W zależności od tego jakie rośliny rosną w danym rejonie tak wyglądają używane przez tamtejszych mieszkańców koszyki. W naszym kraju najpopularniejszym surowcem plecionkarskim jest wiklina – czyli młode pędy kilku gatunków wierzb rosnących w Polsce. Wygoda pakowania zakupów w torby plastikowe lub pudła kartonowe sprawiła, że wiele osób pozbyło się swoich starych wiklinowych koszyków na zakupy. Wydaje się jednak, że wraca moda na dawne wyroby, tak więc wiklina odzyskuje swoją dawną popularność.
Warsztaty zorganizowane w Młodzieżowym Domu Kultury w Koninie miały zaspokoić potrzebę posiadania własnego wiklinowego opakowania. Oczywiście pod warunkiem, że ich uczestnicy poradzą sobie z niełatwym zadaniem własnoręcznego wyplecenia koszyczka. Co prawda niedużego, ale jednocześnie jakże cennego przed Wielkanocą. Jak to na początku sprawa wydawała się trudna. Szczególnie, że w warsztatach brały udział dzieci, co prawda wspierane przez rodziców, ale zupełnie "zielonych" w wyplataniu czegokolwiek.
Dobry instruktaż, determinacja uczestników warsztatów sprawiły cuda. Każdemu udało się wypleść własny koszyk. A co bardziej sprawni manualnie, oprócz koszyczka, uwili wiklinowe kule i efektowne wianki. Wszystkim bardzo się podobało. Powstał więc pomysł, że przed kolejną Wielkanocą znowu w Młodzieżowym Domu Kultury w Koninie powyplatamy.
Fort. MDK w Koninie
Szukasz pracy? Kilkaset aktualnych ofert znajdziesz w naszym serwisie ogłoszeniowym.
Komentarze nie na temat są usuwane.