Trwają prace nad nowym studium. Osada nie będzie osiedlem, obwodnica Konina i błonia wymagające ochrony

Do 9 września składać można uwagi do nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Konina. To najważniejszy dokument planistyczny w mieście.
Założenia i zmiany w nowym studium przedstawiał podczas wtorkowego posiedzenia Komisji Finansów i Infrastruktury kierownik Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Koninie Mariusz Kaczmarczyk. Ostatnio studium uchwalane było dziesięć lat temu. Do obecnego uwagi składać można do 9 września. Jego ostateczny kształt jest bardzo ważny, na podstawie studium uchwalane są bowiem miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, a co za tym idzie – kształtowany wygląd i przeznaczenie poszczególnych terenów miasta.
Co się zmieni?
Jak oceniał Mariusz Kaczmarczyk, w nowym studium nastąpią trzy znaczące zmiany w porównaniu do obecnie obowiązującego. Konin ma się otworzyć na odnawialne źródła energii różnego rodzaju. Do tej pory pod OZE o mocy ponad 100 kW przeznaczone były tylko pojedyncze tereny. Teraz ma się to zmienić. – Wyznaczamy maksymalnie tyle terenu, ile to jest możliwe – deklarował kierownik Wydziału Urbanistyki i Architektury. Zniesienie limitu 100 kW ma umożliwić np. spółdzielniom mieszkaniowym montaż paneli fotowoltaicznych na dachach budynków. Rozszerzona zostanie również definicja OZE, obejmując także instalacje produkujące wodór.
Drugi ważny kierunek to zmiana zapisów dot. terenów przemysłowych. Do tej pory wymagane na nich było stworzenie 40% powierzchni biologicznie czynnej (np. trawników). – To było zabójcze dla terenów przemysłowych – ocenia Mariusz Kaczmarczyk. Teraz ten parametr ma zostać zmniejszony. – By było to opłacalne ekonomicznie. By inwestor, który chce zbudować fabrykę nie musiał połowy działki zazieleniać trawą.
Trzecia duża zmiana to zaproponowanie rozwiązań komunikacyjnych dla miasta. W nowym studium stworzono para-obwodnicę – nowe połączenia drogowe, które wyprowadziłyby, przynajmniej częściowo, ruch przez centrum Konina. Miałyby temu służyć nowe przeprawy przez Wartę – zachodnia biegnąca w kierunku Goliny oraz wschodnia od skrzyżowania ul. Kolskiej i ul. Europejskiej do Grójca, a następnie do Kramska. – My musimy przewidywać pewne kierunki, nawet jeżeli na dziś są nierealne – mówił Mariusz Kaczmarczyk.
Osada nie będzie osiedlem
Nowe studium dokładnie określa też przeznaczenie poszczególnych terenów pod tereny zielone, tereny zabudowy mieszkaniowej, tereny usługowe, czy tereny przemysłowe. Jak wyjaśniał kierownik Wydziału Urbanistyki i Architektury udział terenów zabudowanych w całym obszarze miasta ściśle wynika z prognoz dotyczących liczby ludności. – Jeśli poprawimy demografię, poprawimy gospodarkę to spowoduje napływ mieszkańców, to bilans pójdzie od razu w górę – mówił Mariusz Kaczmarczyk. Innymi słowy – im więcej mieszkańców będzie miał Konin, tym więcej terenów będzie można zabudować.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6