Trumny wracają do Niemiec

Zwłoki znalezione w podkonińskim Królikowie, dziś lub jutro zostaną wywiezione do Niemiec. Do poznańskiej prokuratury zgłosił się natomiast jeden z dwóch poszukiwanych złodziei trumien.
Ta sprawa zbulwersowała całą Polskę. Trzy tygodnie temu pięciu mężczyzn, ukradło pod Berlinem samochód należący do zakładu pogrzebowego. W aucie znajdowało się 12 trumien ze zwłokami ludzkimi.
Kiedy złodzieje zorientowali się co przewożą, wyrzucili trumny w lesie w Królikowie. Tam, po sygnale od jednego z grzybiarzy, znaleźli je poznańscy policjanci. Ciała zostały przetransportowane do Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu. - Powiatowy Inspektor Sanitarny otrzymał już wnioski od rodzin osób zmarłych o przewóz zwłok na teren Niemiec – mówi Magdalena Mazur – Prus, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Ciała trafią do metalowych wkładów, a te do trumien. Wszystko musi być zapieczętowane. Kiedy te formalności zostaną wykonane, przewoźnik będzie mógł wywieźć zwłoki poza terytorium Polski. To stanie się jeszcze dziś, albo jutro.
Mundurowym udało się już zatrzymać trzech złodziei trumien. Dwóch pozostawało na wolności i było poszukiwanych przez policję. Jeden z nich, sam zgłosił się do poznańskiej prokuratury. Maks S. usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem. - Nie możemy zdradzić szczegółów sprawy, bo piąty podejrzany nadal się ukrywa – mówi Magdalena Mazur – Prus.
Mimo tego, że mężczyzna zgłosił się sam do prokuratury, śledczy wystąpili o jego zatrzymanie. Decyzją sądu, Maks S. trafił na trzy miesiące do aresztu.
FOT. KWP POZNAŃ
Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!
Komentarze nie na temat są usuwane.