Szukasz psa do adopcji? Sprawdź, kto czeka na nowy dom w Koninie

Zgubione, przestraszone lub wyrzucone psy najczęściej znajdują bezpieczną przystań w konińskim schronisku dla bezdomnych zwierząt. Ciągle jednak szukają swojego człowieka na zawsze.

Razem z placówką przy ul. Gajowej rozpoczynamy przegląd podopiecznych schroniska oraz tych, których właściciele są jeszcze poszukiwani. W minionym tygodniu kilka psów zostało odebranych ze schroniska, ale inne ciągle czekają. Wśród nich jest nieduża suczka o brązowo-czarnym umaszczeniu, która błąkała się po ul. Królowej Jadwigi na konińskim Chorzniu i w piątek trafiła do schroniska. Przytulisko pomaga też odszukać właścicieli biało-czarnego psa zabezpieczonego w gm. Rzgów, który błąkał się w Witnicy oraz czarnej suczki, która wystraszyła się burzy i błąkała się po ul. Dmowskiego, a przebywa w przychodni Klakier. Jeśli ktoś rozpoznaje zwierzęta ze zdjęć, powinien skontaktować się ze schroniskiem pod numerem telefonu: 63 243 80 38.

Poznajcie też kilkoro podopiecznych schroniska, którzy czekają na nowy dom. Wśród nich jest Rodo, pies o wyjątkowym, szylkretowym umaszczeniu, który wygląda jak tygrys. Jest bardzo radosny i ma w sobie dziecięcą radość. Zamknięty w klatce cierpi, a przy ul. Gajowej mieszka od stycznia tego roku. Kolejnym poszukującym swojego człowieka jest Ron, który jest niespełna rocznym kawalerem średniej wielkości i z pewnością odnalazłby się w rodzinie z dziećmi i innymi czworonogami. Na kochający dom czeka też Kamilek, nieśmiały pies, który jak kogoś pozna jest radosny i przyjacielski, a w schronisku mieszka już od maja 2022 roku. Wśród tych, którzy marzą o bezpiecznym kącie są również Ferdek, niewielki, szorstkowłosy chłopak, pozytywnie nastawiony do życia oraz malutki Kabanos, który błąkał się przy drodze krajowej nr 92 między Koninem, a Kołem i Rita, maleńki, nakolankowy pupil, który ze względu na krwiaka stracił oko.

Konińskie schronisko to nie tylko psy, ale też koty. Na swojego człowieka czekają m.in. Azalia – towarzyska, pewna siebie i ciekawska kotka, Freya – znaleziona przy ul. Wyszyńskiego, uwielbiająca kontakt z człowiekiem i Żelek, który jest grzeczny, ale strachliwy.

Przypominamy, że trwa konkurs, w którym schronisko może zdobyć 40 tys. zł lub zapas karmy. Konińska placówka, dzięki waszym głosom, przesunęła się z czwartego na drugie miejsce. Walczymy dalej! Wystarczy raz dziennie wejść na stronę (link TUTAJ) i oddać głos.

fot. Facebook/Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Koninie