Rzechta: Rekordowa Plinza
Dodano: , Żródło: terazTurek.pl

75 kg ziemniaków i 150 jajek oraz 15 kg cebuli i „szczypta soli” – oto przepis na rekordową plinze czy też, jak kto woli, placek ziemniaczany. Gigantyczne danie powstało oczywiście w Rzechcie (gmina Dobra).
75 kg ziemniaków i 150 jajek oraz 15 kg cebuli i „szczypta soli” – oto przepis na rekordową plinze czy też, jak kto woli, placek ziemniaczany. Gigantyczne danie powstało oczywiście w Rzechcie (gmina Dobra).
Mieszkańcy tej niewielkiej miejscowości śmiało mogą mówić, że w przygotowywaniu plinzy są po prostu mistrzami. Podczas poprzedniego święta placek się złamał i nie pobito rekordu z 2009 roku. Teraz znów przygotowano zatem patelnię o średnicy dwóch metrów i dwóch centymetrów, a na nią wylano przygotowany wcześniej zacier. Gigantyczna plinzę smażyli Jarosław Dulin, Robert Dulin, Lech Szymczak, Paweł Idziaszek, Karol Fryt oraz Grzegorz Burdelak. Tym razem wszystko poszło idealnie i padł rekord, a pyszny placek uczestnicy festynu spałaszowali dosłownie w kilka minut. Podniebienie można było jednak raczyć nie tylko plinzą. Na stołach pojawiły się sery, boczek oraz placki z różnymi dodatkami, a w specjalnie na tę okazję wybudowanej Karczmie Wygoda znalazły się lokalne specjały.
Podczas gdy jedni raczyli podniebienia ziemniaczanymi smakołykami inni zmagali się w przygotowanych konkurencjach, wszystkie oczywiście z plinzą w roli głównej. W rzucie lotkami do placka najlepszy okazał się Jan Błazełek z Woli Piekarskiej, a najszybsi w karmieniu plinzą byli Marlena Kraska i Roman Kraska ze Skęczniewa. Dorośli i dzieci rzucali też plinzą do kosza, a ostatnią konkurencją były trzecie mistrzostwa świata w rzucie plinzą. Trzydziestu śmiałków musiało wykazać się nie tylko zręcznością i techniką, ale też pomysłowością. Mistrzem został Robert Frątczak z Dobrej, który o 0,5 punkta wyprzedził Mateusza Frątczaka i Bartosza Frątczaka z Malanowa.
Więcej zdjęć ze Święta Plinzy na www.terazTurek.pl
Mieszkańcy tej niewielkiej miejscowości śmiało mogą mówić, że w przygotowywaniu plinzy są po prostu mistrzami. Podczas poprzedniego święta placek się złamał i nie pobito rekordu z 2009 roku. Teraz znów przygotowano zatem patelnię o średnicy dwóch metrów i dwóch centymetrów, a na nią wylano przygotowany wcześniej zacier. Gigantyczna plinzę smażyli Jarosław Dulin, Robert Dulin, Lech Szymczak, Paweł Idziaszek, Karol Fryt oraz Grzegorz Burdelak. Tym razem wszystko poszło idealnie i padł rekord, a pyszny placek uczestnicy festynu spałaszowali dosłownie w kilka minut. Podniebienie można było jednak raczyć nie tylko plinzą. Na stołach pojawiły się sery, boczek oraz placki z różnymi dodatkami, a w specjalnie na tę okazję wybudowanej Karczmie Wygoda znalazły się lokalne specjały.
Podczas gdy jedni raczyli podniebienia ziemniaczanymi smakołykami inni zmagali się w przygotowanych konkurencjach, wszystkie oczywiście z plinzą w roli głównej. W rzucie lotkami do placka najlepszy okazał się Jan Błazełek z Woli Piekarskiej, a najszybsi w karmieniu plinzą byli Marlena Kraska i Roman Kraska ze Skęczniewa. Dorośli i dzieci rzucali też plinzą do kosza, a ostatnią konkurencją były trzecie mistrzostwa świata w rzucie plinzą. Trzydziestu śmiałków musiało wykazać się nie tylko zręcznością i techniką, ale też pomysłowością. Mistrzem został Robert Frątczak z Dobrej, który o 0,5 punkta wyprzedził Mateusza Frątczaka i Bartosza Frątczaka z Malanowa.
Więcej zdjęć ze Święta Plinzy na www.terazTurek.pl
Przeczytaj również:Krwawe świętowanie
Komentarze nie na temat są usuwane.