Przedsiębiorcy w rejonie FUGO bez wody. Gorąca dyskusja na komisji

Od grudnia przedsiębiorcy z rejonu ulic Przemysłowej i Brunatnej nie będą mieli dostępu do wody. Firma, która zakupiła Fabrykę Urządzeń Górnictwa Odkrywkowego (FUGO), wypowiedziała im umowę na dostawę. Przez ostatnich kilkadziesiąt lat korzystali oni z sieci wodociągowej należącej do FUGO. Przedstawicielka przedsiębiorców pojawiła się na obradach połączonych komisji finansów i infrastruktury, by prosić radnych o pomoc.
Jak wynika z jej relacji, umowa na dostawę wody zostanie rozwiązana z końcem listopada.
– Bez wody nie możemy funkcjonować. Budowano łącznik, dlaczego już wtedy nie powstała sieć wodociągowa?
– pytała przedstawicielka, podkreślając, że miasto od dawna wiedziało o problemie.
– Jeśli problem z wodą nie zostanie rozwiązany, będziemy musieli zamknąć działalność – mówiła.
Obecny na obradach wiceprezydent Konina, Paweł Adamów, przyznał, że problem infrastruktury wodnej w tym rejonie jest znany od lat.
– Do pewnego momentu poszczególni właściciele budynków nie byli zainteresowani podłączeniem się do naszych wodociągów. Rozwiązali sprawę, korzystając z infrastruktury FUGO i kupując wodę bezpośrednio od tej firmy. Temat zaczął być bardziej akcentowany w 2022 roku, kiedy właściciele firm zaczęli obawiać się o przyszłość
– wyjaśniał wiceprezydent.
Według Pawła Adamowa, w 2022 roku Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (PWiK) przedstawiło każdemu przedsiębiorcy z terenu dawnego FUGO propozycję budowy sieci wodno-kanalizacyjnej, finansowanej w 50% przez przedsiębiorców.
– Później sytuacja finansowa wodociągów się skomplikowała i chyba ta umowa przestała obowiązywać
– tłumaczył.
Radny Jarosław Sidor przypomniał, że temat pojawił się już w 2016 roku, kiedy budowano łącznik.
– Już wtedy przedsiębiorcy interweniowali i składali petycje, wskazując, że buduje się drogę z kanalizacją deszczową i oświetleniem, a zapomina o kanalizacji sanitarnej i wodociągowej – mówił radny. Dodał również, że dwa lata temu interweniował w tej sprawie podczas sesji, ale otrzymał jedynie lakoniczną odpowiedź.
– Władze miasta zakładały, że FUGO będzie funkcjonowało w dotychczasowej formie. Niestety, to się zmieniło – wszystko jest teraz sprzedawane, a my mamy problem
– podsumował Sidor.
Wiceprezydent zaproponował, by z tymi uwagami zwrócić się do PWiK. Zadeklarował również pomoc w zorganizowaniu spotkania przedsiębiorców z firmą, która kupiła FUGO, oraz zarządem konińskich wodociągów.
– Możemy wtedy zastanowić się, czy nie należy wykorzystać istniejącej sieci wodociągowej. Być może wystarczy podpisać odpowiednie porozumienia, zamiast budować nową infrastrukturę, która będzie kosztowna zarówno dla miasta, jak i dla przedsiębiorców
– mówił.
Zapowiedział, że zaproszenia na takie spotkanie zostaną rozesłane jeszcze w tym tygodniu.
Komentarze nie na temat są usuwane.