Partnerstwo ponad granicami. Jubileusz polsko-niemieckiej wymiany

Trzy tysiące osób przez 32 lata wzięło udział w wymianie uczniów między I Liceum Ogólnokształcącym w Koninie, a niemieckimi szkołami w Celle i Ingolstadt. – Jesteśmy jednym z najdłuższych partnerstw polsko-niemieckich – mówi Marzena Grzybowska z I LO.

Miniony weekend dla najstarszego konińskiego liceum był bardzo ważny. Najpierw gala w „Oskardzie” i nowy sztandar z okazji 160-lecia, a później spotkanie w murach szkoły i odsłonięcie tablicy upamiętniającej Kazimierza Gmerka. Okazuje się, że jest jeszcze jedno wyjątkowe wydarzenie, które zostało odpowiednio uczczone. W piątek do Konina przyjechała czternastoosobowa grupa z Niemiec. Wzięła ona udział w gali, podczas której Christian Krakau został odznaczony medalem „Zasłużony dla I LO”. Natomiast podczas zjazdu absolwentów był jubileuszowy tort.  

- Obchodzimy 32 lat partnerstwa między naszymi szkołami i jednocześnie regularnych spotkań każdego roku. Dlaczego nie świętowaliśmy 30-lecia? Ponieważ przypadały w czasie pandemii, kiedy nie mogliśmy się spotykać – mówi Marzena Grzybowska. - Po 32 latach możemy powiedzieć, że z młodzieżą w Celle i Ingolstadt udało nam się skłonić do spotkania 3 tysiące osób, które spędziły ze sobą ponad  770 dni w 80 programach. Jesteśmy jednym z najdłuższych partnerstw polsko-niemieckich w naszym kraju i po tamtej stronie Odry. Mimo, że czasem politykom te relacje polsko-niemieckie różnie wychodzą, my pielęgnujemy dobre międzyludzkie relacje – dodaje.

Młodzież dzięki wymianie ma szansę nabyć umiejętności językowych, ale też zmierzyć się z trudną historią obu krajów.

– Będąc w Niemczech odwiedzamy obóz zagłady Bergen-Belsen, a w Warszawie jesteśmy tam, gdzie zaczęło się Powstanie Warszawskie. Mówimy o tych trudnych wątkach. Mówimy czym jest wojna i do czego prowadzi nienawiść – podkreśla Marzena Grzybowska.

Niemiecka grupa w I LO będzie do najbliższego piątku.

fot. I LO Konin