Ośmiolatka zorganizowała urodziny w schronisku dla zwierząt

Zamiast sali zabaw i dziesiątek prezentów – wizyta w schronisku dla bezdomnych zwierząt oraz datki na rzecz czworonogów. Tak swoje ósme urodziny obchodziła Pola Nowak.
Dziewczynka wspólnie z rodzicami jakiś czas temu zastanawiała się jak chce spędzić swoje tegoroczne święto.
- Mieliśmy zagwozdkę, bo tych imprez urodzinowych jest sporo i one się powtarzają. Dzieciaki chodzą ciągle w te same miejsca – mówi Mateusz Nowak, tata Poli. - Stwierdziliśmy, że chcemy zrobić coś innego i przy okazji, żeby dzieciaki nie tylko się bawiły, ale też czegoś nauczyły, doświadczyły – dodaje.
Sama Pola przyznaje, że urodziny w sali zabaw zaczęły już być dla niej nużące. Dlatego wspólnie z rodzicami przygotowała plakat i powiesiła go w szkole.
- Zaprosiłam całą klasę na moje urodziny w schronisku – mówi Pola Nowak. - Pani nas oprowadzi po schronisku i opowie jak prawidłowo opiekować się zwierzętami – dodaje.
Ośmiolatka zaproponowała rówieśnikom, żeby zamiast prezentów wpłacili datek na rzecz schroniska. Udało się w ten sposób zebrać blisko 600 zł.
- To fantastyczna suma – przyznaje Marzena Giantsios, kierownik konińskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. - Do tej pory otrzymywaliśmy dary z urodzin, czy wesela. Po raz pierwszy mamy urodziny w schronisku. Najważniejsza jest edukacja tych dzieci. Mogły one zobaczyć na przykład miesięczne szczeniaki, które zostały wyrzucone lesie. Mam nadzieję, że to pokolenie będzie bardziej dbało o zwierzęta – dodaje.
Pola urodziny obchodziła 22 lutego, ale na urodzinową imprezę zaprosiła gości dzisiaj. Kilkanaście osób przeszło w sobotnie przedpołudnie schroniskowymi alejkami i często po raz pierwszy zetknęło się z bezdomniakami, które czekają na kochający dom. Nie zabrakło historii niektórych podopiecznych i zwiedzania zakamarków przytuliska. Chętni mogli też zabrać na spacer jednego ze 150 schronisków psów.
- Było bardzo fajnie. Najbardziej podobały mi się imiona psów. Znalazłam jednego, który miał na imię Pola – podkreśliła na koniec solenizantka.
- Jestem dumny z córki. Najbardziej podobało mi się to, że ani przez chwilę nie było w niej buntu, że chce jednak mieć normalną imprezę dla kolegów i koleżanek z klasy – podsumował Mateusz Nowak.
Pogoda bywa kapryśna – kliknij teraz i sprawdź prognozę, żeby nie dać się jej przechytrzyć!
Komentarze nie na temat są usuwane.